Tracą już na starcie. Mieszane uczucia w Chorzowie

Materiały prasowe / Sportklub / Na zdjęciu: zawodnik Clearexu Chorzów
Materiały prasowe / Sportklub / Na zdjęciu: zawodnik Clearexu Chorzów

Clearex Chorzów miał się bić o mistrzostwo Polski. Tymczasem zespół w pierwszych trzech kolejkach w dwóch tracił punkty. W minionej serii chorzowianie w końcówce uratowali remis.

Po porażce w premierowej serii z Piastem Gliwice, w 2. kolejce Clearex Chorzów pewnie wygrał pokonując w Białymstoku MOKS Słoneczny Stok 5:2.

5-krotni mistrzowie Polski mieli nadzieję na serię wygranych, wszak kolejny mecz rozgrywali na własnym parkiecie. Rywal FC Reiter Toruń na początku rozgrywek przegrał dwa spotkania, z medalistami z poprzedniego sezonu.

Do Chorzowa podrażnieni torunianie przyjechali po trzy punkty i długo prowadzili 2:0. Gospodarze grali nieskutecznie, ale wyrwali rywalom remis. W 38. minucie Clearex zdobył dwa gole i mógł cieszyć się z punktu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się stało?! Po trzech sekundach prowadzili 1:0

Kup i oglądaj w WP Pilot mecze STATSCORE Futsal Ekstraklasy!

Wielkiej radości w Chorzowie jednak nie było. - Mam mieszane uczucia, bo mieliśmy więcej sytuacji podbramkowych od rywala. Z drugiej strony przegrywaliśmy 0:2. Przyjmujemy remis, nie cieszymy się z niego i patrzymy w przyszłość - ocenił mecz Andrzej Szłapa, cytowany przez klubowy portal. - Z reguły zawsze jest tak, że kiedy się wyciąga remis w meczu, w którym się przegrywa, to jest się zadowolonym. Mam mieszane uczucia - dodał.

Szkoleniowiec od trwającego sezonu prowadzi zespół i wciąż czeka na pierwsze domowe zwycięstwo. - Mieliśmy dobre momenty, dużo sytuacji, więcej nić rywale, więc taki mecz powinniśmy wygrać. Z drugiej strony przegrywaliśmy 0:2, pokazaliśmy charakter, walczyliśmy do końca. Była wiara, zaangażowanie, i mogło się skończyć naszym zwycięstwem po rzucie rożnym w końcówce. Mogliśmy jednak również przegrać, bo przecież poszła jeszcze kontra torunian - analizował mecz Szłapa.

Teraz przed Clearexem mecz w Chojnicach z czekającym na pierwszą wygraną w rozgrywkach Red Devils. To spotkanie, podobnie jak inne w Statscore Futsal Ekstraklasie można będzie zobaczyć na platformie WP Pilot.

Czytaj także:
Znamy zdobywcę Superpucharu Polski w futsalu. Jest niespodzianka
Demolka w Lubawie. Legia Warszawa nie do zatrzymania

Źródło artykułu: