Sensacyjny transfer Roberta Kubicy?!

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica

Sebastian Vettel nadal nie został potwierdzony do startów w Aston Martinie w sezonie 2022. Niemiec ma dość niespodziewanie myśleć o zakończeniu kariery. Aston Martin ma dwie kandydatury na jego miejsce - Daniel Ricciardo i Robert Kubica.

GP Włoch przyniosło spekulacje na temat przyszłości Sebastiana Vettela. Przed rokiem niemiecki kierowca został przekonany przez Aston Martina do transferu wizją rozwijania zespołu z Silverstone. Brytyjczycy informowali wtedy o podpisaniu wieloletniej umowy. Nieoficjalnie mówiło się, że czterokrotny mistrz świata F1 parafował trzyletni dokument.

Tymczasem Aston Martin nadal nie potwierdził Vettela do startów w sezonie 2022, a niedawno pojawiły się plotki, że podczas przerwy wakacyjnej Lawrence Stroll próbował przekonać do transferu Fernando Alonso. - Rozmawiamy - ucinał wszelkie spekulacje kierowca z Niemiec.

Sensacyjne wieści przekazał jednak Roberto Chinchero z włoskiego "Motorsportu". Zdaniem dziennikarza, Vettel bierze pod uwagę zakończenie kariery po sezonie 2021, stąd opóźnienie decyzji ws. kierowcy Aston Martina.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci

Jeśli Vettel powie "pas", właściciel Aston Martina będzie miał spory ból głowy. Lawrence Stroll chce mieć w swoim zespole doświadczonego kierowcę, który nie tylko mógłby go pchać do przodu, ale też stanowić rolę mentora dla jego syna - Lance'a. Nie bez znaczenia są też kwestie marketingowe. W końcu Aston Martin jest w F1 po to, by poprawić sprzedaż swoich samochodów.

Zdaniem Chinchero, w Aston Martinie stworzono "plan B", który bierze pod uwagę zakończenie kariery przez Vettela. Zespół może przechwycić Daniela Ricciardo, który do momentu wygranej na Monzie w GP Włoch nie zachwycał w barwach McLarena.

W Silverstone mają być też rozpatrywane inne kandydatury - Nico Hulkenberga, Nycka de Vriesa i... Roberta Kubicy! "Polski kierowca z zainteresowaniem przyjąłby ofertę last minute Aston Martina, aby pozostać w F1 i to z programem wyścigowym na wysokim poziomie" - napisał Chinchero.

Włoski dziennikarz uważa, że transfer Kubicy do Aston Martina byłby ważny dla Brytyjczyków ze względu na wiedzę techniczną 36-latka. Warto przy tym wspomnieć, że Stroll poznał Kubicę, gdy ten był rezerwowym w Williamsie w sezonie 2018. Wówczas Kanadyjczyk sponsorował ekipę z Grove, bo startował w niej jego syn.

Kanadyjski miliarder w kilku wywiadach podkreślał, że jest pod wrażeniem Kubicy i sposobu, w jaki powrócił on do F1 po fatalnym wypadku rajdowym. Przed sezonem 2020 Stroll próbował nawet ściągnąć Polaka do swojego zespołu w roli rezerwowego, ale wtedy krakowianin wraz z Orlenem wybrali współpracę z Alfą Romeo.

Co na to wszystko Robert Kubica? W rozmowie z Eleven Sports krakowianin był zaskoczony tym, że Robert Chinchero poświęcił mu artykuł, bo "zwykle o nim nie pisze". - Zobaczymy - skomentował plotki rezerwowy Alfy Romeo, którego umowa wygasa po sezonie 2021.

Czytaj także:
"Miła, sympatyczna, ciepła". Agnieszka Pyra zginęła w Rajdzie Śląska
Atak na World Trade Center. Ferrari zrobiło coś wyjątkowego

Źródło artykułu: