Robert Kubica nie miał wiele czasu, by przygotować się do jazdy w sobotnim treningu Formuły 1 przed GP Holandii. Na kilkadziesiąt minut przed jego rozpoczęciem, Alfa Romeo poinformowała o wykryciu COVID-19 u Kimiego Raikkonena. W tej sytuacji Kubica jeszcze przed samym startem sesji, pasował fotel w bolidzie C41.
Polak weźmie udział w wyścigu F1 po raz pierwszy od roku 2019, kiedy to kończył swoją przygodę z Williamsem w GP Abu Zabi. "Świetnie cię znów widzieć, Robert!" - napisała F1 w mediach społecznościowych, prezentując film z powrotu na tor 36-latka.
Co warte podkreślenia, brytyjscy komentatorzy byli pod wrażeniem jazdy Kubicy i podkreślali, że Polaka czeka niezwykle trudne wyzwanie podczas GP Holandii. - To najprawdopodobniej najtrudniejszy tor, na którym można jeździć - można było usłyszeć podczas transmisji.
- Wiemy, że Robert ma problemy z ramieniem i nie ma w nim pełni siły, ale na pewno da z siebie wszystko. Świetnie go znowu widzieć w bolidzie F1, na najbardziej fizycznym torze. Jednak trzeba mu oddać szacunek - takimi słowami Brytyjczycy opisywali jazdę Kubicy w pierwszym treningu przed GP Holandii.
O godz. 15 rozpoczną się kwalifikacje do GP Holandii. Relacja również na naszym portalu.
It's great to see you back out there, Robert!
— Formula 1 (@F1) September 4, 2021
He'll be taking part in qualifying and the race for the first time since the 2019 #AbuDhabiGP#DutchGP #F1 pic.twitter.com/T4lI4GQPVy
Czytaj także:
Mercedes próbuje zablokować transfer kierowcy
Alfa Romeo rozwiała wątpliwości. Decyzja podjęta
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!