Ale cacko! Niebywałe, co zrobiła Alfa Romeo!

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Alfa Romeo 12C
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Alfa Romeo 12C

To jeden z najważniejszych samochodów wyścigowych w historii motorsportu i właśnie powrócił do żywych po 80 latach niebytu. Alfa Romeo odbudowała bolid 12C, który wygrywał zawody jeszcze przed II wojną światową.

W tym artykule dowiesz się o:

Alfa Romeo 12C okazała się jednym z kluczowych samochodów wyścigowych w historii motorsportu. Kierowcy za kierownicą tego potwora wygrywali rywalizację w latach 1936-1939, aż nadeszła II wojna światowa, przez którą zawody sportowe musiały zejść na dalszy plan.

Jednak po zakończeniu działań wojennych, model 12C był punktem odniesienia dla innych producentów motoryzacyjnych, którzy chcieli podbić świat wyścigów i rodzącą się wtedy Formułę 1.

Jak na tamte lata, Alfa Romeo 12C zachwycała technologią i nietypowym silnikiem V12 o pojemności 3,8 litra. Różne dzieje marki spod Mediolanu, w połączeniu z wycofaniem się z F1, doprowadziły do tego, że kultowy bolid poszedł w zapomnienie i nie był prezentowany publicznie od ponad 70 lat.

ZOBACZ WIDEO: To będą gorące igrzyska! Sofia Ennaoui zdradza jak przygotować się na starty w upalne dni

Alfa Romeo, która w tym roku obchodzi 111. urodziny, postanowiła to zmienić. We współpracy z inżynierami Saubera, czyli zespołu F1 współpracującego z Alfą Romeo, odbudowano model 12C. Zawitał on do fabryki w Hinwil, gdzie przeszedł szczegółowe badania oraz kontrolę, po czym podjęto decyzję o włączeniu silnika - po raz pierwszy od ponad 70 lat.

"Silnik ryczał ze złości po włączeniu. Czas nie zdołał stłumić tego pięknego dźwięku" - pochwaliła się Alfa Romeo.

Wkrótce Alfa Romeo 12C ponownie ma się pojawić na torze, a firma motoryzacyjna spod Mediolanu ma względem odrestaurowanego samochodu ambitne plany. Ponadto, wiele wskazuje na to, że nie jest to ostatni pojazd, jaki Włosi i Szwajcarzy wspólnie przywrócili do życia. Niedawno Sauber podpisał umowę o współpracy z jedną z firm drukujących komponenty w 3D, bo dzięki temu łatwiej będzie o stworzenie części do zabytkowych pojazdów, których obecnie nie ma już na rynku.

Czytaj także:
Mercedes naciskał na sędziów?
Raikkonen wzywa Alfę Romeo do pobudki

Komentarze (0)