F1: Robert Kubica ma koleżankę w zespole. Tatiana Calderon nadal z Alfą Romeo

Materiały prasowe / Alfa Romeo / Na zdjęciu: Tatiana Calderon
Materiały prasowe / Alfa Romeo / Na zdjęciu: Tatiana Calderon

Podczas porannej prezentacji Alfy Romeo obok Roberta Kubicy pojawiła się Tatiana Calderon. Tym samym potwierdzono, że młoda Kolumbijka nadal będzie pełnić rolę kierowcy testowego zespołu z Hinwil i wspomagać Kubicę.

Łukasz Kuczera z Barcelony

Dla Tatiany Calderon to już czwarty sezon pracy z Alfą Romeo. Kolumbijka angaż w zespole z Hinwil po części zawdzięcza wsparciu sponsorskiemu, jakie gwarantuje szwajcarsko-włoskiemu zespołowi. Ekipa oficjalnie informuje, że 26-latka będzie jej ambasadorem oraz kierowcą testowym.

Oznacza to, że Calderon będzie wspierać w codziennej pracy Roberta Kubicę, który jako rezerwowy ma zagwarantowany udział w kilku treningach F1 w tym roku oraz ma regularnie pracować w symulatorze w Hinwil.

Calderon znajduje się w gorszej sytuacji niż Kubica, bo nie posiada superlicencji niezbędnej do jazdy w F1. Dlatego też Kolumbijka ciągle jest daleko od tego, by zrealizować marzenie o byciu kolejną kobietą w królowej motorsportu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: co za umiejętności! Tę akcję w futsalu można oglądać w nieskończoność

Przed rokiem Calderon miała problemy, by regularnie punktować w Formule 2. W sezonie 2020 będzie próbować swojego szczęścia w japońskiej Super Formule. Występy w dalekiej Azji sprawią, że automatycznie będzie ona mniej dostępna dla Alfy Romeo. W ostatnich dwóch latach zespół z Hinwil dość rzadko dawał jednak jej szansę za kierownicą samochodu. Dlatego niektórzy eksperci krytykują Calderon za to, że jest związana z ekipą tylko po to, by uśmiechać się do kamer.

- Jestem szczęśliwa, że mogę nadal kontynuować pracę dla Alfy Romeo jako kierowca testowy, będąc przy tym jednym z ambasadorów zespołu. W tym sporcie kontynuacja i regularność są niezwykle ważne. Spędziliśmy wspólnie kilka lat, co stworzyło mi kilka możliwości. Jestem za to wdzięczna Alfie Romeo - powiedziała Tatiana Calderon.

- Cieszę się, że Tatiana zostaje z nami, poszerzając dodatkowo swoje obowiązki jako ambasador. Przez ostatnie trzy sezony stała się częścią naszej rodziny. Gdy tylko wchodziła do kokpitu, za każdym razem była bezbłędna. Dlatego nie możemy się doczekać momentu, gdy znów dostanie od nas szansę - dodał Frederic Vasseur, szef Alfy Romeo.

Calderon nie jest jedyną kobietą pracującą blisko z zespołem w F1. Podobną rolę w Williamsie od zeszłego roku pełni Jamie Chadwick.

Czytaj także:
Co pokaże Kubica? Najważniejsze pytania przed testami F1
Kubica zaczyna walkę o powrót do F1

Komentarze (3)
avatar
Irena Falkiewicz
20.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
patrze na te komentarze i i dziw ze z kulturalnuch polakow znajduja sie juragsit czy tez rumcajs z lasu widocznie chamow nikt nie nauczyl kultury? I takie byle co ma sie za kogo? KULTURY troch Czytaj całość
jurasgit
20.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ona się uśmiecha, a on ciągle narzeka że ma zły samochód 
Rumcajs z Lasu
19.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Moze Rob chociaz po...cha jak nie moze jezdzic :D