F1: Sebastian Vettel starł się z dziennikarzami. "Słyszałem od was, że kończę karierę"

Getty Images / Eric Alonso/MB Media / Na zdjęciu: Sebastian Vettel
Getty Images / Eric Alonso/MB Media / Na zdjęciu: Sebastian Vettel

- Słyszałem od dziennikarzy, że kończę karierę - powiedział Sebastian Vettel o swojej przyszłości w F1. Kierowca Ferrari po raz kolejny wyśmiał dyskusje na swój temat. Jego kontrakt z Ferrari wraz z końcem 2020 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Sebastian Vettel będzie chciał jak najszybciej zapomnieć o sezonie 2019. W nim Niemiec zajął dopiero piąte miejsce w klasyfikacji kierowców F1. Co więcej, po raz pierwszy nie był liderem Ferrari. Wyżej w tabeli z punktami znalazł się bowiem ledwie 22-letni Charles Leclerc.

Dlatego nie brakuje spekulacji, że dla Vettela nie ma już miejsca we włoskim sezonie i opuści on Maranello po sezonie 2020, gdy wygaśnie jego dotychczasowa umowa.

Czytaj także: Robert Kubica o szczegółach testów w Jerez

- Co planuję w roku 2021? Wakacje. Chociaż może one nadejdą już w przyszłym roku - powiedział Vettel, którego cytuje "Motorsport".

ZOBACZ WIDEO: F1. Robert Kubica o swoich początkach. "Musiałem podkładać poduszki na siedzenie żeby cokolwiek widzieć"

- Słyszałem już wcześniej od dziennikarzy, że kończę karierę. Nie wiem, który z was to był. Jednak wychodzi na to, że wiecie więcej ode mnie. A ponieważ dziennikarze zawsze mają rację, to prawdopodobnie tak właśnie będzie - dodał z przekąsem czterokrotny mistrz świata F1.

W roku 2019 Vettel wygrał tylko jeden wyścig - Grand Prix Singapuru. Doszło do tego w kuriozalnych okolicznościach, bo Ferrari ściągnęło przedwcześnie Leclerca na pit-stop, przez co ten stracił pierwszą pozycję w stawce. Później zespół nie zdecydował się już na zamianę miejsc swoich kierowców.

Czytaj także: Dobra wiadomość dla fanów Kubicy. Kalendarz DTM na rok 2020

O tym, że Vettel ma dość spekulacji na swój temat najlepiej świadczy fakt, że złośliwie odpowiedział również na plotki dotyczące możliwego transferu Lewisa Hamiltona do Ferrari (czytaj więcej o tym TUTAJ). 32-latek nawiązał do tego, że Brytyjczyk ma już w swojej kolekcji kilka osobowych samochodów Ferrari.

- Myślę, że on już jest kierowcą Ferrari. Nie? No to nie będzie większej zmiany dla niego. Na pewno jest dla nich dobrym klientem. Pewnie ma więcej niż jedno Ferrari w garażu - podsumował Vettel.