F1: Robert Kubica stworzył nagranie dla kibiców przed Grand Prix Niemiec. Liczy, że w końcu odczaruje Hockenheim (wideo)

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica nagrał specjalne wideo przed Grand Prix Niemiec. Kierowca Williamsa przyznał w nim, że nie ma zbyt wielu dobrych wspomnień z toru Hockenheim. - Może w tym roku będzie dobrze? - zastanawia się Kubica.

W tym artykule dowiesz się o:

Przy okazji czwartkowego briefingu z przedstawicielami mediów Robert Kubica znajdował się w wyjątkowo dobrym humorze i cieszył się na myśl o poprawkach przygotowanych przez Williamsa na Grand Prix Niemiec (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Kubica miał też czas, by nagrać specjalne wideo dla kibiców, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych Williamsa. Odniósł się w nim m.in. do swoich doświadczeń z torem Hockenheim, bo w trakcie swojej pierwszej przygody z F1 polski kierowca nie miał wielu okazji do jazdy na tym obiekcie.

Czytaj także: Williams chwali zespół za "nadludzki wysiłek" 

- Jestem stary, ale równocześnie zbyt młody, bym miał okazję ścigać się na Hockenheim w starym układzie toru. Byłem tu kilkukrotnie. Po raz pierwszy chyba w 2003 roku w europejskiej Formule 3. Prawdopodobnie dlatego ten obiekt nie wywołuje u mnie jakichś wielkich emocji, bo nie posiadam z niego dobrych wspomnień. Może w tym roku będzie dobrze? - powiedział Kubica w nagraniu.

ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu

- Gdybym miał użyć jednego słowa do opisania Hockenheim, użyłbym "stadion". Dlaczego? Bo ostatni sektor się tak nazywa i jest bardzo zdradliwy - dodał.

Kubica w trakcie sezonów 2006-2010 miał okazję dwukrotnie startować na Hockenheim. W tamtych latach obiekt dzielił się bowiem organizacją Grand Prix Niemiec z Nurburgringiem. - To tor, gdzie mamy mieszankę wszystkiego. Ogromne prędkości, dwa bardzo szybkie zakręty, bardzo krótki pierwszy zakręt. Mamy też sporo zakrętów, które pokonuje się z małą prędkością. Mamy mocne hamowania przed nawrotem i tam chyba jest największa szansa na wyprzedzanie. Ostatni sektor jest bardzo wymagający, zdradliwy. Sporo się tu dzieje za kierownicą - wyjaśnił Kubica.

Czytaj także: Russell nie myśli o transferze do innego zespołu

Polak po raz kolejny odniósł się do aktualizacji, jakie zespół przygotował z myślą o Grand Prix Niemiec. - Mamy nowe części. Kontynuujemy pracę, jaką zaczęliśmy na Silverstone. Zobaczycie parę nowości i oby działały dobrze. Warunki torowe i pogodowe, bo ma być bardzo ciepło, sprawią, że trudno będzie ocenić jak poprawki wpływają na samochód. Mamy jednak nadzieję, że zobaczymy te same postępy, które widzieliśmy w tunelu aerodynamicznym, dzięki czemu będziemy bliżej rywali - podsumował.

Komentarze (8)
avatar
jotwu
26.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Być może ,że wyścig ukończy tuż za czołówką.Ale trzy okrązenia za nimi. 
Arkadio33
26.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyli po rozmowach na linii Williams - Orlen finał jest taki: ciągniemy ile się da metodą "na Roberta" a na koniec roku łzawe PA PA. 
TIR Kępno
25.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda , że Polak gada po angielsku 
siber
25.07.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wywalcie już tego clowna ,bo to sięrobi żałosne !! 
avatar
yes
25.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
SF mają zajęcie...