F1: Orlen pochwalił się wynikami. Inwestycja w Roberta Kubicę zwraca się

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Daniel Obajtek (po lewej) i Robert Kubica
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Daniel Obajtek (po lewej) i Robert Kubica

PKN Orlen przedstawił wyniki finansowe za drugi kwartał 2019 roku. Są one znacznie lepsze niż o tym samym okresie w roku ubiegłym. Prezes firmy twierdzi, że ma to związek z Robertem Kubicą i pojawieniem się w F1.

Jak poinformował Daniel Obajtek, firma z Płocka zakończyła drugi kwartał 2019 roku z zyskiem operacyjnym EBITDA na poziomie 2,7 mld złotych. Oznacza to wzrost aż o 600 mln złotych względem analogicznego okresu w roku ubiegłym.

Te liczby warto zestawić z kwotą, jaką PKN Orlem zapłacił Williamsowi za sponsoring, a co pośrednio umożliwiło Robertowi Kubicy powrót do Formuły 1 po ponad ośmioletniej przerwie. Według nieoficjalnych danych, roczna umowa sponsorska pomiędzy PKN Orlen a Williamsem warta jest ok. 45-50 mln złotych.

Czytaj także: Valtteri Bottas nie potrzebuje pomocy psychologa

"Poprawę wyników odnotowały wszystkie segmenty naszej działalności: downstream, detal oraz wydobycie" - pochwalił się na Twitterze Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.

Za sprawą Formuły 1 polska firma chce się promować na arenie międzynarodowej, więc warto podkreślić wzrost sprzedaży detalicznej w Czechach i Niemczech (na poziomie 6 proc.) oraz Litwie (2 proc.).

Ważna jest w tym wszystkim też osoba Roberta Kubicy, bo kierowca Williamsa od kilku tygodni jest twarzą specjalnej kampanii promocyjnej, w której do wygrania jest sporo nagród, w tym aż 88 samochodów. Przełożyło się to na znaczący wzrost sprzedaży na stacjach paliw.

"1,5 mln klientów, codziennie odwiedzających nasze stacje, docenia naszą ofertę i jakość obsługi. Sprzedaż w detalu silnie wspiera loteria z Robertem Kubicą" - dodał Obajtek.

Pozytywnie na ostatnie informacje Obajtka zareagowali polscy fani F1 i Kubicy. Wielu z nich zaczęło apelować, by PKN Orlen nie rezygnował ze wspierania 34-latka. "Prezesie, a jakby Robert Kubica był w Haasie i miał punkty, to wzrost byłby jeszcze wyższy" - odpowiedział Obajtkowi jeden z kibiców, Mateusz Skalski.

Czytaj także: Red Bull nie martwi się możliwym odejściem Verstappena

"Z wielką przyjemnością zatrzymuje się na Orlenie, aby zatankować paliwo i zjeść pysznego hotdoga. A do tego zdrapki, w których można coś wygrać. Ogólnie duża zasługa jest w tym, że wspieracie Roberta, bo to autorytet dla wielu ludzi i zasługuje na pomoc. Czekamy na więcej" - napisał inny z fanów, Przemysław Bylicki.

ZOBACZ WIDEO: Niezręczne pytanie o przyszłość Roberta Kubicy. Obok siedział sponsor

Źródło artykułu: