Po tym jak w środę Robert Kubica pojawił się w stolicy Azerbejdżanu, polski kierowca wraz z ekipą Williamsa bardzo szybko zabrali się do pracy. W czwartkowy poranek 34-latek dokonał dokładnego obchodu toru.
Inspekcja obiektu to rytuał każdego z kierowców i stały element weekendu wyścigowego. Jednak w tym przypadku miała ona szczególne znaczenie dla Kubicy, który nigdy wcześniej nie rywalizował na ulicach w Baku. Wyścig w Azerbejdżanie zadebiutował bowiem w kalendarzu Formuły 1 w roku 2016, gdy krakowianin był daleki od powrotu do ścigania w F1.
Czytaj także: Tor w Baku może pasować Kubicy
Zdjęcie z obchodu toru pokazuje, jak wąska jest nitka wyścigowa w Baku. Azerski obiekt jest jednym z bardziej wymagających w mistrzostwach F1. Przekonaliśmy się w ostatnich latach, kiedy to sporo kierowców nie kończyło rywalizacji ze względu na swoje błędy i kolizje.
Dla Williamsa wyzwaniem będzie zwłaszcza środkowa sekcja toru, która jest dość kręta. Potrzebna w niej jest spora siła docisku, a to jeden z mankamentów modelu FW42.
[b][url=/formula-1/818028/f1-robert-kubica-jako-superbohater-zabawny-plakat-promujacy-wyscig-w-baku-foto]Czytaj także: Robert Kubica jako superbohater
[/url][/b]
ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!