Po pierwszych przedsezonowych testach w Barcelonie, Scuderia Toro Rosso na silnikach Hondy przejechała sporą liczbę kilometrów bez większych awarii. Pojawiły się już zatem opinie, że McLaren może żałować decyzji o zmianie dostawcy. Uważa tak również hiszpański inżynier F1, Joan Villadelprat.
- Już w ubiegłym roku miałem zastrzeżenia co do ich decyzji i nadal je mam. Podjęli ją zbyt pochopnie - powiedział dla dziennika "Marca".
- Jako klient zawsze masz pewne ograniczenia. Renault na pewno będzie dążyło do tego, aby jako zespół pokonać McLarena. Nie po to wydano tyle pieniędzy na inwestycję we francuską stajnię - dodał.
Villadelprat uważa również, że Fernando Alonso wraz z zespołem nie osiągną dobrych wyników. - Fernando może stanie na podium, ale o zwycięstwo będzie bardzo trudno. McLaren natomiast maksymalny wynik, jaki będzie mógł osiągnąć, to czwarte miejsce wśród konstruktorów - przyznał.
Natomiast niespodziankę może sprawić Toro Rosso. - Mogą być na równi z Renault i McLarenem. Jako zespół doskonale pasują do współpracy z Hondą. Potencjał japońskich silników jest ogromny i niewykluczone, że od 2019 na ich jednostki przejdzie Red Bull Racing - zakończył Villadelprat.
ZOBACZ WIDEO Mikołaj Sokół: Robert daje z siebie maksimum. Pracy na pewno mu nie zabraknie