GP Wlk. Brytanii: Lewis Hamilton zachowa pole position

PAP/EPA / VALDRIN XHEMA / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
PAP/EPA / VALDRIN XHEMA / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton ostatecznie zatrzyma pierwsze pole startowe w wyścigu o GP Wielkiej Brytanii po tym, jak sędziowie analizowali, czy kierowca nie blokował Romaina Grosjeana podczas Q3.

Zwycięzca sesji kwalifikacyjnej na Silverstone został oskarżony przez Haas F1 Team o zepsucie mierzonego okrążenia Romaina Grosjeana, który zablokowany przez bolid Mercedesa w ostatnim zakręcie miał stracić nawet 0,3 sekundy.

Sędziowie przyjrzeli się wspomnianemu incydentowi dopiero po zakończeniu czasówki, gdy Lewis Hamilton świętował pewną wygraną. Według ich oceny Brytyjczyk nie zasłużył jednak na karę i zachowa pierwsze pole startowe.

- Po analizie wideo i telemetrii stwierdzono, że obecność Hamiltona w 16. zakręcie mogła wpłynąć na Grosjeana, ale kierowca Mercedesa nie przeszkadzał przeciwnikowi - poinformowała w oświadczeniu FIA.

Jeszcze przed decyzją sędziów Hamilton przeprosił Francuza, tłumacząc, że zespół nie ostrzegł go przed nadjeżdżającym bolidem. - Robiłem sobie miejsce przed rozpoczęciem okrążenia i nie widziałem nikogo z tyłu. Gdy nacisnąłem pedał, nagle w lusterku pojawił się Romain - wyjaśnił trzykrotny mistrz świata.

ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski "rozczarowany" finałem MŚ juniorów: Godzinka i po sprawie

Komentarze (5)
Popielarski
16.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sędziowie stwierdzili absurd ! następujące porównanie - tak deszcz padał ale nie doleciał do powierzchni drogi . Jasno wynika że albo nie chodzili do szkoły i nie mieli matmy ..albo wprost chro Czytaj całość
avatar
Ufo10
15.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Oczywiste jest to, że go spowolnił 
avatar
Chłop z Mazur
15.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Podobnie jak Vettel wjeżdżając w Hamiltona chyba w Baku?Za to co zrobił powinien być zdyskwalifikowany z jednego wyśćigu a tak dostał 10 s kary i po sprawie.W f1 są równi i równiejsi.... 
avatar
Przemasss
15.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
No i cóż FIA i sędziowie udowodnili ze Hamilton nawet jak nabroi to jest nietykalny