Felipe Massa: F1 nie zapomniała o Robercie Kubicy

Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Felipe Massa
Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: Felipe Massa

W ten weekend odbywa się Grand Prix Kanady. W związku z ostatnimi prywatnymi testami Roberta Kubicy, nie mogło zabraknąć pytań do obecnych kierowców o tym wydarzeniu.

Dziennikarz stacji "Eleven Sports" zapytał Felipe Massę o ostatnie jazdy Roberta Kubicy w Walencji. - Bardzo się ucieszyłem, że znów prowadził samochód Formuły 1. Przejechał sporo okrążeń i dobrze się bawił. Nie wiem, jakie miał czasy, ale na pewno był bardzo szybki - skomentował.

- Wiadomo, że po takim wypadku powrót do kokpitu jest fantastyczny. Świetnie byłoby znów go zobaczyć w F1, ale i w innych seriach wyścigowych widząc go, robiącego to, co zawsze chciał robić - dodał Brazylijczyk.

Zapytano także kierowcę Williamsa, czy po wypadku ciężko jest wrócić do ścigania. Felipe Massa w roku 2009 został uderzony sprężyną, która odpadła z innego bolidu i przedwcześnie zakończył sezon. - Chciałem wrócić jak najszybciej. Nie można porównywać naszych wypadków. Oczywiście mój też był bardzo poważny, ale nie na takim poziomie jak Roberta. Tak na prawdę nie było wiadomo, czy przeżyje. Ryzyko było bardzo poważne - skomentował.

Pomimo sześciu latach przerwy, Robert Kubica nadal cieszy się sporą popularnością w F1. Dlaczego tak jest? - Uwierz, wszyscy go tutaj lubią, więc tak naprawdę nie był w stanie zniknąć. Myślę, że on zniknął bardziej, niż Formuła 1 o nim zapomniała - zakończył Massa.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Nie możemy tego zepsuć

Komentarze (0)