W połowie stycznia Mercedes potwierdził zakontraktowanie Valtteriego Bottasa w miejsce odchodzącego Nico Rosberga. Oznacza to, że fiński kierowca od momentu przejścia do stajni z Brackley ma niespełna nieco ponad miesiąc przygotowań do przedsezonowych testów w Barcelonie, które rozpoczną się już 27 lutego.
Niewykonawczy dyrektor urzędujących mistrzów świata, Niki Lauda przyznał jednak, że szanse ich nowego zawodnika są zbliżone do tych, jakie posiada jego zespołowy partner Lewis Hamilton. Wszystko to związane jest z wieloma zmianami w regulaminie.
- Valtteri nie ma zbyt wiele czasu na zaaklimatyzowanie się. Wszystko jest nowe zarówno dla niego, jak i dla nas - rozpoczął Austriak.
- Posiada on jednak dwie zalety, przychodzi do czołowego zespołu, gdzie najłatwiej zacząć wszystko od początku. Trzeba pamiętać także, że w tym roku będziemy się ścigali zupełnie innymi samochodami. Bolid Lewisa także będzie całkowicie nowy, więc nie będzie mógł go dopasować pod siebie z racji tego, że po prostu go nie zna. Oznacza to, że obaj kierowcy mogą rozwijać samochód od samego początku w taki sam sposób - zaznaczył.
ZOBACZ WIDEO To dlatego Maja Włoszczowska odniosła życiowy sukces na igrzyskach