Spekulacje na temat przejęcia McLarena przez amerykańskiego giganta pojawiły się we wrześniu tego roku. Grupa z Woking bardzo szybko zdementowała jednak powyższe doniesienia.
Po kilku miesiącach ciszy prezes McLaren Automotive - Mike Flewitt na łamach agencji prasowej ''Reuters'' wyjaśnił to, co działo się za kulisami, potwierdzając jednocześnie rozmowy z Apple.
- Nie było żadnej oferty ze strony Apple - wyjaśnił. - Oni nas odwiedzili i rozmawialiśmy. Dyskutowaliśmy o tym, co dotychczas udało nam się osobno osiągnąć. Nasze rozmowy nigdy nie doszły do etapu złożenia ostatecznej propozycji.
W ostatnim czasie doszło do większych zmian w grupie McLarena. Flewitt dodał, że faktycznie pojawiło się kilka większych propozycji zakupu zespołu.
- Złożono nam wiele ofert. Czuję się komfortowo z akcjonariuszami, którzy postanowili zachować prawo własności do firmy. Oni chcą rozwoju obu spółek.
ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: To jest fantastyczna grupa