Sebastian Vettel obawia się dyskwalifikacji za incydent z Meksyku?

AFP / YURI CORTEZ
AFP / YURI CORTEZ

Kierowca Ferrari Sebastian Vettel postanowił pisemnie przeprosić Międzynarodową Federację Samochodową i dyrektora wyścigów Charliego Whitinga za swoje zachowanie podczas wyścigu w Meksyku.

Sebastian Vettel na ostatnich okrążeniach GP Meksyku, stał się ofiarą niesportowej postawy Maxa Verstappena, który nie oddał pozycji mimo, iż wyjechał poza tor broniąc się przed atakami Niemca.

Na zachowanie Holendra nie zareagowali sędziowie i Charlie Whiting. Vettel przez radio domagał się od kierowcy Red Bulla "usunięcia się z drogi", a następnie zrugał dyrektora wyścigu za brak reakcji na cały incydent.

Krótko po zawodach FIA nałożyła karę na 19-latka, który stracił 3. miejsce przywiezione do mety, a na podium trafił Vettel. Niemiec co ciekawe także stracił pozycję za niedozwoloną obronę przed Danielem Ricciardo.

Po ceremonii podium Vettel osobiście udał się do Whitinga z przeprosinami. Media nie dotarły jednak do treści rozmowy Niemca z dyrektorem z ramienia FIA.

ZOBACZ WIDEO UFC 205: Kowalkiewicz skomentowała decyzję Jędrzejczyk

Według nieoficjalnych informacji cała sprawa tak mocno oburzyła organy światowej federacji, iż ta bada incydent z Vettelem pod kątem złamania przepisów Kodeksu Sportowego F1. Jeśli FIA dopatrzy się winy zawodnika, to może on otrzymać reprymendę, grzywnę, a w ostateczności zostać zawieszony w kolejnym wyścigu.

Vettel licząc na łaskę FIA postanowił ponownie przeprosić władze sportu i wysłał pisemne przeprosiny Międzynarodowej Federacji Samochodowej oraz Charliemu Whitingowi.

Komentarze (2)
avatar
Bartosz Sojecki
2.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ty się nie wtrącaj do nich 
avatar
Doyley_69_FALUBAZ
1.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
AHAHAHAHA brytol sie obrazil.
ZENADA!