Rosberg wciąż myśli o wygranej "Drugie pole dawało w tym roku zwycięstwo"

PAP/EPA / ZURAB KURTSIKIDZE
PAP/EPA / ZURAB KURTSIKIDZE

Nico Rosberg mimo sromotnej porażki z Lewisem Hamiltonem w sesji kwalifikacyjnej do GP Malezji, pozostaje optymistą przed niedzielnym wyścigiem.

W tym artykule dowiesz się o:

- Pierwsze okrążenie Lewisa było lepsze, w takiej sytuacji zawsze jest ciężko o pokonanie rywala - stwierdził Nico Rosberg, który w Q3 popisał się dwoma nie najlepszymi okrążeniami w drodze po drugie pole startowe.

- Niestety w ostatnim zakręcie popełniłem błąd. Coś poszło nie tak, zresztą podczas całego weekendu miałem w tym miejscu problemy z nadsterownością - dodał.

Wyraźna porażka z zespołowym partnerem nie załamuje jednak Niemca, który do niedzielnego wyścigu przystąpi pełen wiary w zwycięstwo.

- Drugie pole, mogę z tym żyć, gdy wiemy, że w tym sezonie można wygrać z tej pozycji. Widzieliśmy to wiele razy, więc jestem optymistą - podsumował.

Nico Rosberg wygrał w tym roku aż na pięciu torach, na których wcześniej nie udawała mu się taka sztuka. W Malezji również nie ma na koncie zwycięstwa.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: niecodzienny wypadek kierowcy F1. Nie uwierzysz, co zrobił

Komentarze (1)
avatar
Dux
1.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko jak Hamilton nie dojedzie.