Na sześć wyścigów przed zakończeniem sezonu Mercedes wydaje się raczej pewny kolejnego mistrzostwa wśród producentów. Do końca trwać będzie jednak walka o tytuł indywidualny.
W ostatnich wyścigach oprócz walki między sobą, Nico Rosberg i Lewis Hamilton zmagali się także ze swoimi bolidami, które nie pomagają im w kluczowym momencie każdego Grand Prix - startach.
- W ostatnich rundach zawsze mieliśmy start, który nie należał do idealnych - powiedział szef Mercedesa, Toto Wolff. - To nasza pięta Achillesowa z którą sobie nie poradzimy do końca roku.
Źródłem problemów jest sprzęgło, które z przyczyn wciąż nie ustalonych ma wpływ na jakość startów Mercedesów. Przed sezonem 2017 do pomocy nad rozwiązaniem uciążliwego kłopotu zaangażowana zostanie macierzysta spółka Daimler.
- Na przyszły sezon musimy zmienić jego architekturę, ponieważ w tej chwili stanowi ono dla nas problem - dodał Wolff.
ZOBACZ WIDEO: Nowy-stary mistrz Nice PLŻ. Lokomotiv znów na szczycie