Romain Grosjean po sezonie 2015 rozstał się z Lotusem wiążąc się z debiutującym w stawce zespołem Haas. Amerykanie przez szeroką pomoc ze strony Ferrari są przez wielu traktowani jako satelicka stajnia włoskiej ekipy. Grosjean robi więc wszystko, by jego występy przykuły uwagę szefów z Maranello.
- Gdybym to ode mnie zależało, to dałbym sobie możliwość - stwierdził Francuz zapytany o ocenę szans na ofertę ze strony Ferrari. - Decydują jednak inni. Ja bardzo bym chciał, to naturalne.
- (...) Jeśli zadzwoni telefon z Maranello, to będę szczęśliwy mogąc powiedzieć "tak" - dodał.
Grosjean podkreśla, że starty dla Ferrari to nie tylko szansa na jazdę w lepszym zespole, ale także wielka nobilitacja. - Mówimy o najważniejszym zespole w Formule 1 - kontynuował.
- Kiedy miałem 18 czy 19 lat rozmawiałem z Jeanem Alesim, który powiedział mi "wcześniej byłem tylko kierowcą F1, a potem zostałem kierowcą Ferrari" - uzupełnił.
Oglądaj FORMULA 1 GRAND PRIX DU CANADA 2016 w Eleven Sports! Treningi, kwalifikacje i wyścig możesz obejrzeć w ten weekend online na elevensports.pl oraz w sieciach kablowych i platformach satelitarnych.
ZOBACZ WIDEO Minęło 8 lat od wielkiego sukcesu Roberta Kubicy