Bolid Manora przeszedł testy zderzeniowe

Stajnia z bazą w Banbury z dumą ogłosiła uzyskanie homologacji dla swojego nowego bolidu. Ostatni zespół poprzedniego sezonu F1 zapowiedział również swoją obecność od pierwszego dnia zimowych testów.

Manor w poprzednim sezonie dołączył w ostatniej chwili do stawki zespołów rywalizujących w Formule 1. Brytyjska stajnia cudem uniknęła losu Caterhama, który po ogłoszeniu upadłości nie przystąpił do kolejnej edycji mistrzostw świata.

W sezonie 2015 Manor uzyskał zgodę FIA na wystawienie zmodyfikowanego bolidu w specyfikacji z poprzedniego roku. Inżynierowie z Banbury zostali jednak zobligowani do budowy nowej maszyny. Ostatecznie zespół dokończył sezon w samochodzie starszej specyfikacji.

Przed startem nowej kampanii Manor zmienił dostawcę silników z Ferrari na Mercedesa, a także nawiązał współpracę techniczną z zespołem Williamsa. Na efekty zmian nie trzeba było długo czekać. Już w połowie stycznia Manor uzyskał homologację FIA.

- Zaliczyliśmy ostatnie testy zderzeniowe i mamy pełną homologację naszego bolidu. Następny przystanek w Barcelonie - poinformował zespół w krótkim komunikacie.

Wciąż nie wiadomo którzy kierowcy będą mieli okazję dosiąść nowej maszyny Manora. Wśród głównych faworytów do dwóch miejsc wymienia się Pascala Wehrleina, Rio Haryanto i Willa Stevensa.

Źródło artykułu: