Hiszpańskie media sensacyjnie kilka dni temu doniosły, że Fernando Alonso po przebudzeniu w szpitalu twierdził, ze ma 13 lat i ściga się w kartingu. Natomiast w mediach nadal trwają spekulacje o przyczynach wypadku. - Do rozpoczęcia sezonu zostało kilka dni, a mediom kończą się już pomysły - napisał Hiszpan na Twitterze.
[ad=rectangle]
Kierowca McLaren Honda za pomocą portalu społecznościowego ujawnił, że wrócił już do treningu fizycznego i jest przekonany, że wystąpi w GP Malezji. - 30 minut na rowerze, 30 minut pływania, 30 minut siłowni. Malezja jest jednym z najbardziej wymagających GP, a ja będę gotowy na 100 procent - zapewnił Hiszpan.
Eric Boullier potwierdził, że jego kierowca w szpitalu miał chwilową amnezję. - Doznał normalnego wstrząsu mózgu i chwilowego zaniku pamięci. To nie jest tak dramatyczne, jak można było przeczytać w mediach. Już wszystko wróciło do normy - powiedział szef zespołu.
Francuz oznajmił także, że Fernando Alonso wróci wkrótce do symulatora, aby przygotować się do wyścigu na torze Sepang. Hiszpan jednak będzie musiał przejść jeszcze obowiązkowe badania lekarskie FIA zanim wsiądzie do bolidu.