Sebastian Vettel kilkanaście dni temu potwierdził swoje rozstanie z Red Bullem, jednak nie ogłosił barwy jakiego zespołu będzie reprezentował w kolejnym sezonie. Tajemnicą poliszynela jest jego transfer do Ferrari.
Oczekuje się, że czterokrotny mistrz świata zastąpi we włoskiej ekipie Fernando Alonso, którego odejście wciąż nie zostało oficjalnie potwierdzone. [ad=rectangle]
Helmut Marko z Red Bulla zapytany o to, dlaczego jego zdaniem Sebastian Vettel skusił się na ofertę Ferrari, stwierdził: - Ferrari to wciąż nazwa w Formule 1. To mit więc każdy kierowca pragnie ścigać się dla nich w trakcie swojej kariery wyścigowej. Oczywiście, dziś jest w tym micie więcej iluzji.
- Sebastian zdobył już cztery tytuły, teraz czas, by zmierzył się z mitem. Uważam, że wybrał idealny moment: Ferrari jest w dołku i w takiej sytuacji może dyktować im swoje warunki - dodał Austriak.
Marko zapytany, kiedy zdał sobie sprawę, że Vettel zdecyduje się opuścić zespół i przenieść do Ferrari, stwierdził: - Pierwsze podejrzenia pojawiły się po zakończeniu letniej przerwy.
- Musimy jednak pamiętać, że w takiej sytuacji musiały być spełnione dwa warunki: Sebastian chce odejść od nas, ale także Fernando Alonso z Ferrari. Im bardziej Alonso dystansował się od zespołu, tym bliżej niego był Vettel - tłumaczył Marko.