Jean-Éric Vergne obok Daniela Ricciardo i Kimiego Raikkonena był jednym z głównych faworytów do fotela kierowcy zespołu Red Bull Racing w kolejnym sezonie. Kandydaturę Francuza oficjalnie skreślił Christian Horner, który wskazał na małe doświadczenie kierowcy Toro Rosso. Jego przyszłość w Formule nie wydaje się jednak zagrożona.
- Jestem przekonany, że Jean-Eric będzie się ścigać w Toro Rosso także w przyszłym roku - powiedział szef zespołu Franz Tost. - Nie możemy zapominać, że Red Bull woli wybrać Daniela (Ricciardo), ponieważ ten pojawił się wcześniej w Formule 1 i ma większe doświadczenie. Pokazał się z dobrej strony w pierwszej połowie sezonu, ale Jean-Eric jest blisko niego.
Po dziewięciu rundach tegorocznej batalii o tytuł mistrz świata F1, Jean-Eric Vergne zajmuje trzynaste miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców. Jego partner z zespołu Daniel Ricciardo jest czternasty.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!