Wszystko wskazuje na to, że Jean Todt pozostanie prezydentem FIA na drugą kadencję. Były szef Ferrari w roku 2009 wygrał wybory z byłym rajdowym mistrzem świata Ari Vatanenem stosunkiem głosów 135 do 49.
Nowe głosowanie na nowego prezydenta FIA ma się odbyć w październiku. Todt według francuskich mediów ma zapewnione głosy federacji sportów motorowych z Ameryki Północnej, Południowej i Środkowej.
- Kiedy masz poparcie z Ameryki to wiesz, że musisz kandydować, a podjęcie decyzji o ponownym starcie w wyborach jest łatwiejsza. Nadal o tym myślę. Jest wiele rzeczy do zrobienia, ale kiedy twój zespół naciska na kontynuację, to chcesz to wszystko ciągnąć dalej - miał powiedzieć Jean Todt.