Wszystkich zaskoczyli. Pierwsza ekipa F1 wyjechała na tor

Twitter / McLaren / Na zdjęciu: Lando Norris za kierownicą MCL39
Twitter / McLaren / Na zdjęciu: Lando Norris za kierownicą MCL39

McLaren nie ogłaszał tego światu, tylko nagle w mediach społecznościowych zaprezentował zdjęcia z pierwszego wyjazdu na tor tegorocznym bolidem F1. Model MCL39 przeszedł chrzest bojowy na torze Silverstone.

McLaren zaprezentował swój model MCL39 na sezon 2025 podczas tzw. dnia filmowego na torze Silverstone. Tym samym Brytyjczycy są pierwszym zespołem Formuły 1, który pokazał światu tegoroczną maszynę, choć nadal nieznane pozostaje jej malowanie. Stajnia z Woking umiejętnie zakamuflowała samochód podczas czwartkowych przejazdów, aby konkurencja nie mogła wyłapać szczegółów modelu MCL39.

Czwartkowy wyjazd McLarena na tor jest zaskoczeniem, bo Brytyjczycy nie zapowiadali go światu. Wiadomo jedynie, że w piątek dzień filmowy na Silverstone ma zorganizować Williams, który liczył, że model FW47 będzie pierwszą maszyną z sezonu 2025, jaka zostanie pokazana kibicom F1.

Jako pierwszy za kierownicą MCL39 zasiadł Lando Norris, a później stery przejął Oscar Piastri. Jako że regulamin jasno określa zasady organizowania dni filmowych, które w teorii mają służyć nagrywaniu materiałów reklamowych, obaj kierowcy musieli korzystać z demonstracyjnych opon i mogli pokonać ograniczony dystans (200 km).

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

- To ważny krok w naszej walce o tytuł w 2025 roku. Cieszymy się, że możemy wprowadzić MCL39 na tor i zaprezentować owoc ciężkiej pracy zespołu. Musimy być realistami. Wiemy, że każda ekipa poczyniła postępy zimą. Poprzedni rok pokazał, jak bardzo wyrównała się stawka, co jest świetne dla sportu - powiedział Zak Brown, dyrektor generalny McLarena.

- Wierzymy, że zrobiliśmy kolejne kroki naprzód od czasu mistrzowskiego MCL38, ale nie dowiemy się, gdzie jesteśmy w stawce, dopóki nie zaczniemy kwalifikacji w Australii, gdzie odbędzie się pierwszy wyścig sezonu 2025 - dodał Brown.

- Choć zakończyliśmy zeszły rok jako mistrzowie, sezon 2024 pokazał, jak bardzo konkurencyjna jest stawka, co będzie miało wpływ na tegoroczne mistrzostwa. Musimy pozostać skoncentrowani, aby rywalizować na czołowych pozycjach w tej zaciętej stawce. To będzie ekscytujący, ale niezwykle wymagający rok - zapowiedział Andrea Stella, szef zespołu McLaren.

- Zespół pracował bardzo ciężko, aby jak najlepiej przygotować się na start sezonu. Nauczyliśmy się wiele z naszych zeszłorocznych zmagań, więc wykorzystamy to, aby osiągnąć nasze cele na ten rok - dodał Stella.

McLaren, który w zeszłym sezonie zdobył swój pierwszy tytuł mistrzowski w klasyfikacji konstruktorów od 26 lat, nadal czeka na powrót na szczyt w zestawieniu kierowców. Po raz ostatni Brytyjczycy triumfowali w roku 2008 za sprawą Lewisa Hamiltona.

Komentarze (1)
avatar
Pamiętaj kim jesteś Dzordz
50 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten rok to rok Ferrari