Dokonał coming outu. Jego była żona spaliła suknię ślubną

Getty Images / Andreas Rentz / Na zdjęciu: Ralf Schumacher (po prawej)
Getty Images / Andreas Rentz / Na zdjęciu: Ralf Schumacher (po prawej)

Kilka miesięcy temu Ralf Schumacher dokonał coming outu. Nerwowo na wyznanie byłego kierowcy F1 zareagowała jego eksmałżonka. Teraz Cora Schumacher ujawniła, że spaliła suknię ślubną, aby zapomnieć o dawnym partnerze.

Ralf Schumacher, młodszy brat siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 - Michaela Schumachera, ujawnił w lipcu, że jest gejem i obecnie żyje w związku z francuskim menedżerem Etienne'em Bousquet-Cassagne'em. Nerwowo na wyznanie Niemca zareagowała jego była małżonka, co doprowadziło do publicznego prania brudów.

Cora Schumacher poślubiła ówczesnego kierowcę F1 podczas wystawnej ceremonii w Salzburgu w 2001 roku, a para była małżeństwem przez 13 lat. W listopadzie Niemka stwierdziła, że dopiero po instagramowym wpisie dowiedziała się o orientacji dawnego męża. Wyznała też, że musi udać się na terapię, bo coming out byłego kierowcy F1 "otworzył wiele starych ran".

48-latka w niemieckim programie telewizyjnym "Rozmawiamy o pieniądzach!" otwarcie poruszyła temat swojej sytuacji finansowej. Tam też zdradziła, że spaliła suknię ślubną, aby zapomnieć o Schumacherze. - To resztki mojej sukni ślubnej od Escady. Nie wiem nawet, dlaczego to jeszcze tutaj jest - rzuciła do kamery, pokazując pozostałości sukni ślubnej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystarczyło jedno zdjęcie. Polska gwiazda rozgrzała do czerwoności

- Dzięki terapii nauczyłam się, że rozczarowania często wiążą się z fałszywymi oczekiwaniami. Obecnie staram się podchodzić do sytuacji i ludzi bardziej otwarcie i mniej osądzająco. Zamiast się wycofywać, szukam wymiany interakcji z tymi, którzy są dla mnie dobrzy. To podróż, w której uczysz się odpuszczać i patrzeć w przyszłość - dodała była małżonka Schumachera.

W zeszłym roku Cora Schumacher publicznie zaapelowała do byłego kierowcy Williamsa, aby zostawił ją w spokoju, by mogła "wyleczyć się w spokoju". Od czasu szokującego ogłoszenia Ralfa Schumachera w lipcu, ich relacja przerodziła się w gorzki spór.

48-latka zareagowała gniewnie na coming out byłego kierowcy F1, twierdząc, że "zmarnowała swoje najlepsze lata" na życie z gejem. Były małżonek nie pozostał jej dłużny. Ujawnił w mediach społecznościowych fragmenty rozmów z aplikacji WhatsApp, dzięki którym dowiódł, że była małżonka wiedziała o jego orientacji.

Po stronie ojca stanął też syn pary. David Schumacher zaapelował do matki, aby "zostawiła w spokoju" rodzinę. Młody kierowca stwierdził też, że jego matka ma "problemy psychiczne". Z ustaleń "Bilda" wynika, że w listopadzie Ralf Schumacher wystąpił na drogę sądową przeciwko byłej małżonce. Chce, aby otrzymała zakaz wypowiadania się w mediach na temat jego orientacji seksualnej. Pozew trafił do 48-latki na kilka dni przed emisją programu "Rozmawiamy o pieniądzach!".

Komentarze (2)
avatar
julian ogaza
1 h temu
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Lewactwo won! 
avatar
Yoozwa
4 h temu
Zgłoś do moderacji
10
3
Odpowiedz
Skoczek Stękała , też to ogłosił , więc stało się jasne jaki jest powód fatalnej formy reszty zawodników. Jak im się po nocach przed zawodami dobijał do drzwi , to jak się mogli wyspać. Do teg Czytaj całość