Muszą zapłacić 1 mln dolarów. Surowe kary w F1

Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: start do wyścigu F1
Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: start do wyścigu F1

FIA ogłosiła swoje decyzje ws. Hondy i Alpine. Obaj producenci złamali przepisy dotyczące limitów budżetowych F1 w zakresie rozwoju jednostek napędowych. Teraz Japończycy i Francuzi będą musieli ponieść tego konsekwencje.

W tym artykule dowiesz się o:

Nowy limit finansowy, wprowadzony przed planowaną na 2026 rok zmianą przepisów dotyczących silników, miał na celu kontrolę wydatków producentów. Jak poinformował "The Race", podczas pierwszego przeglądu finansowego ujawniono naruszenia dokonane przez Hondę i Alpine, które zostały upublicznione w zeszłym miesiącu.

Honda i Alpine zostały zobowiązane do zapłaty kar w wysokości odpowiednio 600 tys. i 400 tys. dolarów. Kluczowe jest jednak to, że oba przedsiębiorstwa popełniły naruszenia proceduralne, a nie przekroczyły limitu wydatków. FIA zawarła z Hondą porozumienie 7 października, a z Alpine cztery dni później.

W obu przypadkach FIA podkreśliła, że naruszenia miały miejsce w pierwszym roku obowiązywania nowych, skomplikowanych przepisów, co uznano za czynnik łagodzący. Istniała jednak istotna różnica między naruszeniami popełnionymi przez oba podmioty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hit internetu. Nagrali Lewandowskiego z "synami"

Alpine, które nie będzie już dostarczać silników pod marką Renault w sezonie 2026, złożyło 2 kwietnia raport zawierający poważne braki. Niektóre wymagane procedury nie zostały w ogóle przeprowadzone, a inne jedynie częściowo. Zaktualizowany i kompletny raport został dostarczony 7 maja. Mimo to, pierwotne niedociągnięcia skutkowały nałożeniem kary w wysokości 400 tys. dolarów, choć naruszenie nie dotyczyło bezpośrednio kosztów poniesionych przez Alpine.

W przypadku Hondy FIA stwierdziła błędne wyłączenie i korektę kosztów w obliczeniach całkowitych wydatków. Konkretnie chodziło o niewłaściwe wykluczenie kosztów związanych z utrzymaniem stanowisk testowych oraz zaniżenie kosztów związanych z zapasami. Po skorygowaniu tych błędów Honda nadal mieściła się w limitach budżetowych, co oznacza, że naruszenie miało charakter proceduralny. W rezultacie nałożono na nią karę w wysokości 600 tys. dolarów, czyli o 200 tys. więcej niż na Alpine.

Obaj giganci motoryzacyjni zostali również zobowiązani do pokrycia kosztów poniesionych przez FIA w związku z tymi postępowaniami. Federacja liczy, że te działania przyczynią się do lepszego przestrzegania regulacji finansowych przez producentów silników w przyszłości.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty