Andrea Kimi Antonelli obecnie ściga się w Formule 2. Młody Włoch uważany jest za ogromny talent, a decyzja Lewisa Hamiltona o odejściu z Mercedesa może sprawić, że niemiecka ekipa już w przyszłym sezonie postawi na 17-latka w Formule 1. Zanim stajnia z Brackley wybierze nowego kierowcę, chce w pełni ocenić potencjał Antonellego, dlatego postanowiła mu zorganizować prywatny program testowy.
Podopieczny Mercedesa zasmakował F1 po raz pierwszy na austriackim torze Red Bull Ring. Antonelli dostał do dyspozycji model W12 z sezonu 2021. W ciągu dwóch dni pokonał 500 kilometrów. Dystans mógł być większy, ale okolice Spielberga nawiedziły opady deszczu i śniegu.
- To było niesamowite przeżycie. Poczucie mocy i docisku było czymś wspaniałym. Każda sekunda w bolidzie sprawiała mi olbrzymią frajdę. Miałem mnóstwo zabawy i chcę podziękować zespołowi za ciężką pracę - przekazał Antonelli w komunikacie prasowym.
ZOBACZ WIDEO: "On się pięknie uśmiechnie". Stanowcza opinia o Gregu Hancocku i jego przydatności
- Przed wyjazdem na tor wykonaliśmy trochę pracy w symulatorze i omówiliśmy kilka ważnych rzeczy. To było naprawdę przydatne, bo gdy wyjechałem z garażu, wiedziałem czego oczekuje ode mnie zespół - dodał włoski kierowca.
Antonelli przed rokiem wygrał serię FRECA, po czym Mercedes odbył dyskusję z młodym kierowcą i ten postanowił ominąć starty w Formule 3. W ten sposób Włoch trafił bezpośrednio do Formuły 2. Obecnie zajmuje dziewiąte miejsce w "generalce" F2 i regularnie zdobywa punkty, choć nie ma doświadczenia w bolidzie tej kategorii.
- Wiele się nauczyłem podczas tych dwóch dni i to będzie naprawdę przydatna wiedza, gdy wrócę do samochodu F2. Muszę jednak dalej ciężko pracować i doskonalić się z każdym dniem - oświadczył 17-latek z Bolonii.
Obecnie nie jest przesądzone, czy Mercedes zakontraktuje swojego juniora na sezon 2025. Niemiecki zespół bierze też pod uwagę inne opcje, w tym transfery takich kierowców jak Max Verstappen, Carlos Sainz i Esteban Ocon. Równocześnie Andrea Kimi Antonelli będzie kontynuował swój program testów w F1. Łącznie Włoch ma spędzić w bolidzie co najmniej kilkanaście dni.
Czytaj także:
- Vettel "flirtuje" z F1. Zespoły brutalnie potraktowały Niemca
- Alonso pisze swoją historię. F1 od lat nie widziała takiego kierowcy