Osoby przechadzające się po padoku toru Silverstone w ten weekend mogą przeżyć szok. Wszystko za sprawą dodatkowego garażu, jaki stworzono podczas GP Wielkiej Brytanii. Należy on do fikcyjnego zespołu APXGP i powstał na potrzeby filmu "Apex", za którym stoi Apple TV+. Główną rolę w produkcji zagra Brad Pitt.
Z myślą o amerykańskim gwiazdorze przygotowano nawet specjalny bolid wyścigowy. Jest to maszyna zbudowana głównie w oparciu o samochód Formuły 2, ale zmodyfikowana przez Mercedesa w taki sposób, by przypominała obecne pojazdy Formuły 1.
W ciągu kilku najbliższych dni Pitt ma kilkukrotnie wyjechać na tor za kierownicą powstałej maszyny, a nakręcone ujęcia zostaną później wykorzystane w filmie "Apex". Filmowcy będą mieć też dostęp do garażów prawdziwych zespołów F1, nagrywając przy okazji GP Wielkiej Brytanii pit-stopy i inne wydarzenia wewnątrz padoku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zastawili pułapki na kolarzy! "Przez takie głupoty..."
O powstającym filmie w padoku przypominają ścianki garażu fikcyjnej ekipy APXGP. Znajdziemy na nich nazwiska kierowców, w których wcielą się Brad Pitt (Sonny Hayes) oraz Damson Idris (Joshua Pierce). Reżyserem został Joseph Kosinski, który niedawno odniósł sukces z filmem "Top Gun: Maverick".
Wsparcie filmowcom udzielił Lewis Hamilton, który jako konsultant dba o to, aby scenariusz był dość wiarygodny i oddawał kulisy rywalizacji w królowej motorsportu.
Szczegóły fabuły nie są znane. Pierwotnie media donosiły, iż Pitt ma wcielić się w postać weterana F1, który powróci ze sportowej emerytury, aby wspomóc młodą gwiazdę przeżywającą problemy. Ostatnio pojawiały się jednak sugestie, że w scenariuszu doszło do zmian i film miałby przedstawiać starcie legendy F1 (w tej roli Pitt) z kierowcą młodej generacji (w tej roli Idris).
Czytaj także:
- Nowe bolidy F1 będą "okropne"? Verstappen ostrzega
- Kierowcy F1 rozpoznali Zmarzlika! "Miałem ciarki!"