Bolid Alfy Romeo trafi na licytację. Charytatywna aukcja dla potrzebujących dzieci

Materiały prasowe / Alfa Romeo  / Na zdjęciu: bolid Alfy Romeo zaprojektowany przez Boogiego
Materiały prasowe / Alfa Romeo / Na zdjęciu: bolid Alfy Romeo zaprojektowany przez Boogiego

Boogie, ceniony na świecie artysta, przygotował specjalne malowanie bolidu Alfy Romeo. Zostanie on wykorzystany do celów promocyjnych, a pod koniec roku trafi na licytację. Zebrane w ten sposób środki trafią na konto fundacji Save the Children.

Tuż przed startem nowego sezonu Formuły 1 ekipa Alfy Romeo nawiązała współpracę z Boogie. To światowej sławy artysta, który znany jest z licznych projektów i tworzenia efektownego graffiti. Tym razem otrzymał on do pomalowania bolid F1. Wszystko po to, aby stworzyć jedyne w swoim rodzaju arcydzieło, które we wtorek zostało odsłonięte w szwajcarskich Alpach.

Ekipa z Hinwil nazwała bolid pomalowany przez Boogiego jako "Art Car". Alfa Romeo podkreśla, że artysta tworzył go w Szwajcarii, bo na co dzień mieszka w Bazylei, stąd też pejzaż Alp miał spory wpływ na finalny wygląd tego nietypowego dzieła.

Stworzenie nietypowego malowania to początek współpracy Alfy Romeo z firmą Stake, która zastąpiła Orlen w roli partnera tytularnego ekipy F1. Bolid zostanie pokazany na stanowisku Stake podczas wystawy ICE Londyn 2023 w dniach 7-9 lutego. Później ma się pojawić w Zurychu, a także innych lokalizacjach wskazanych przez nowego sponsora Alfy Romeo.

Pod koniec 2023 roku bolid zaprojektowany przez Boogiego trafi na licytację. Zebrane w ten sposób środki trafią na konto fundacji Save the Children, która wspiera potrzebujące dzieci.

- Jesteśmy dumni, że mogliśmy ożywić ten projekt wraz z takim niesamowitym artystą, jakim bez wątpienia jest Boogie. On jest taki jak my. Ucieleśnia olbrzymi talent, nazywa Szwajcarię swoim domem i ma unikalny styl - powiedział Alessandro Alunni Bravi, przedstawiciel Alfy Romeo.

- Nie chcemy, by "Art Car" był zamknięty w naszej siedzibie. To ma być projekt dla naszej społeczności. Dlatego będzie można zobaczyć go w wersji 3D w rozszerzonej rzeczywistości, a później będzie go można obserwować na własne oczy - dodał Bravi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo pękał ze śmiechu. Wszystko przez tego chłopczyka

Czytaj także:
Zamach stanu w FIA? F1 próbuje pozbawić prezydenta urzędu
Oni zastąpili Orlen. Podejrzany sponsor Alfy Romeo

Komentarze (0)