Ferrari na czele na Monzy. Max Verstappen nie powiedział ostatniego słowa

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
zdjęcie autora artykułu

Ferrari udanie rozpoczął weekend F1 na Monzy. Charles Leclerc i Carlos Sainz byli najszybsi w pierwszym treningu przed GP Włoch. Max Verstappen jest jednak blisko duetu z Maranello.

Ferrari zapowiadało przed GP Włoch, że zna odpowiedź na pytanie, dlaczego przy okazji niedawnego GP Belgii zaliczyło taki spadek tempa względem Red Bull Racing. Za słabszą dyspozycję modelu F1-75 ma odpowiadać zmodyfikowana podłoga, dlatego też przy okazji występu na Monzy włoski zespół zaplanował pewne zmiany w tej części samochodu.

Po pierwszej sesji Formuły 1 przed GP Włoch nie jest jasne, czy Ferrari zrobiło krok w dobrą stronę. Wprawdzie najlepszy wynik osiągnął Charles Leclerc (1:22.410), ale Max Verstappen miał pecha. Holender został przyblokowany na szybkim okrążeniu przez Lando Norrisa i sporo stracił w trzecim sektorze. - Niemożliwe - narzekał na zachowanie Brytyjczyka kierowca Red Bulla.

Drugie miejsce ze stratą ledwie 0,077 s zajął Carlos Sainz, ale należy pamiętać, że drugi z kierowców Ferrari przy okazji GP Włoch odbędzie karę przesunięcia na koniec stawki F1 w związku z wymianą silnika. Z tego też powodu Hiszpan najpewniej w niedzielę będzie miał ustawioną jednostkę napędową w nieco agresywniejszy tryb pracy, aby łatwiej wyprzedzać rywali.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

- O mój Boże! Prawie wjechałem w jego tył! Przyblokował mnie! - narzekał z kolei George Russell, który był wolniejszy jedynie od duetu Ferrari. Brytyjczyk miał jednak zastrzeżenia do postawy Sainza na torze i niewykluczone, że incydentowi pomiędzy tą dwójką zajmą się sędziowie. Zaraz za 24-latkiem znalazł się Lewis Hamilton, co pokazuje, że Mercedes nie najgorzej rozpoczyna weekend F1 na Monzy.

F1 - GP Włoch - 1. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1Charles LeclercFerrari1:22.410
2Carlos SainzFerrari+0.077
3George RussellMercedes+0.279
4Lewis HamiltonMercedes+0.421
5Max VerstappenRed Bull Racing+0.430
6Esteban OconAlpine+0.665
7Fernando AlonsoAlpine+0.689
8Yuki TsunodaAlpha Tauri+0.850
9Valtteri BottasAlfa Romeo+0.984
10Daniel RicciardoMcLaren+1.101
11Alexander AlbonWilliams+1.119
12Guanyu ZhouAlfa Romeo+1.160
13Pierre GaslyAlpha Tauri+1.230
14Sergio PerezRed Bull Racing+1.251
15Lance StrollAston Martin+1.278
16Lando NorrisMcLaren+1.446
17Kevin MagnussenHaas+1.596
18Antonio GiovinazziHaas+1.907
19Nyck de VriesAston Martin+2.321
20Nicholas LatifiWilliams+2.531

Czytaj także: Od przyjaźni do nienawiści. Mieszanka wybuchowa w jednym zespole Formuła 1 opłakuje śmierć królowej Elżbiety II. "Inspirowała tak wiele osób"

Źródło artykułu: