Ferrari na czele F1 na Silverstone. Wielki powrót Lewisa Hamiltona

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Carlos Sainz
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Carlos Sainz

Carlos Sainz okazał się najszybszym kierowcą w drugim treningu F1 przed GP Wielkiej Brytanii. Zaraz za kierowcą Ferrari znalazł się Lewis Hamilton, co może być dowodem na to, że poprawki wprowadzone do bolidu Mercedesa działają jak należy.

Pierwszy trening Formuły 1 przed GP Wielkiej Brytanii stał pod znakiem kapryśnej pogody. Ulewy przechodzące raz za razem nad torem Silverstone sprawiły, że warunki nie nadawały się do jazdy i kierowcy opuścili garaże dopiero na kilka minut przed końcem sesji. Dlatego drugi trening F1 miał ogromne znaczenie dla całej stawki.

Jako że aura w okolicach Silverstone poprawiła się i w momencie rozpoczynania drugiego treningu F1 nad torem świeciło piękne słońce, niemal cała stawka momentalnie wyjechała z alei serwisowej.

Tempo treningowi nadawali kierowcy Ferrari, po tym jak Charles Leclerc i Carlos Sainz zmieniali się na czele stawki. Ostatecznie najlepszym czasem popisał się Hiszpan - 1::28.942. Sporym zaskoczeniem jest to, że strata Monakijczyka do zespołowego partnera wyniosła aż 0,462 s. Leclerc nie złożył jednak idealnego "kółka" podczas jazdy na miękkim ogumieniu, tracąc czas wskutek tłoku na torze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski

Spory pakiet poprawek na GP Wielkiej Brytanii przygotował Mercedes i wydaje się, że po raz kolejny posunęły one model W13 w dobrym kierunku. Świadczyć może o tym drugi wynik Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk stracił do Sainza tylko 0,163 s.

Słodko-gorzką sesję zaliczył Lando Norris. Kierowca McLarena popisał się świetnym okrążeniem i przez pewien czas przewodził nawet stawce F1, ale w równie dobrej formie nie byli jego mechanicy. W efekcie podczas próbnego pit-stopu w alei serwisowej jego bolid spadł z lewarka. W tej sytuacji mogło dojść do uszkodzenia zawieszenia.

F1 - GP Wielkiej Brytanii - 2. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Carlos Sainz Ferrari 1:28.942
2. Lewis Hamilton Mercedes +0.163
3. Lando Norris McLaren +0.176
4. Max Verstappen Red Bull Racing +0.207
5. Charles Leclerc Ferrari +0.462
6. Fernando Alonso Alpine +0.753
7. Sergio Perez Red Bull Racing +0.811
8. George Russell Mercedes +0.857
9. Daniel Ricciardo McLaren +0.960
10. Lance Stroll Aston Martin +1.000
11. Valtteri Bottas Alfa Romeo +1.058
12. Sebastian Vettel Aston Martin +1.115
13. Esteban Ocon Alpine +1.296
14. Alexander Albon Williams +1.321
15. Guanyu Zhou Alfa Romeo +1.329
16. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +1.396
17. Kevin Magnussen Haas +1.538
18. Pierre Gasly Alpha Tauri +1.568
19. Mick Schumacher Haas +1.667
20. Nicholas Latifi Williams +2.384

Czytaj także:
Zespół Kubicy zadecydował. Kolejne transferowe układanki w F1
Bernie Ecclestone chwali Władimira Putina. Jest reakcja Formuły 1

Komentarze (0)