Jako pierwszy informację podał Jay Glazer z FOX Sports. Dziennikarz sportowy rozmawiał z Allenem, który poinformował go o pozytywnym teście. Oficjalnie informację potwierdził klub w opublikowanym w środę oświadczeniu.
24-letni Allen powiedział, że czuje się dobrze i jest na dobrej drodze do wyzdrowienia. Dwukrotnie wykonany test potwierdził obecność koronawirusa. Zawodnik NFL powiedział, że najpierw miał objawy typowe przy grypie, jednak o lekkim przebiegu. Potem doszła utrata zapachu i węchu. - Nie byłem w stanie wyczuć nawet amoniaku - powiedział Allen.
Zawodnik obecnie nie ma żadnych objawów koronawirusa. Jedyna niedogodność to konieczność zachowania kwarantanny. W marcu zaraził się trener New Orleans Saints, Sean Payton. Był pierwszą postacią ze świata NFL, która publicznie potwierdziła pozytywny wynik testu. Payton przeszedł jednak spotkanie z wirusem bez komplikacji i obecnie jest całkowicie wyleczony.
CZYTAJ TAKŻE Tom Dempsey wychodził poza schematy. Niepełnosprawność nie stanowiła dla niego przeszkody
CZYTAJ TAKŻE NFL. Tarvaris Jackson, były zwycięzca Super Bowl, zginął w wypadku
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
