- To należy bardzo mocno podkreślać i pokazywać. Tutaj decydują minuty i sekundy. Ta przytomność umysłu zawodnika, który wykonał podstawowe czynności jak udrożnienie dróg oddechowych była bardzo ważna. Sekundy niedotlenienia dla mózgu, dla ośrodkowego układu nerwowego w dalszej konsekwencji mogą mieć bardzo duże znaczenie. Bardzo duże znaczenie miała też bardzo szybka pomoc profesjonalnych służb ratowniczych - mówi dr Michał Chudzik zapytany o to jak ważne były pierwsze chwile po utracie przytomności przez Christiana Eriksena. - To, że są zainstalowane defibrylatory na lotniskach, stadionach, tam gdzie przebywa dużo osób wynika właśnie z tego, żeby zapewnić błyskawiczną pomoc. Pierwsze 5 minut zawsze jest decydujące - dodaje dr Chudzik.
Źródło artykułu: WP SportoweFakty