Był krytykowany, a przeszedł do historii. Wielki wyczyn Hiszpana

PAP/EPA / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Alvaro Morata
PAP/EPA / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Alvaro Morata

Alvaro Morata zebrał mnóstwo krytyki podczas Euro 2020, ale odkupił się w półfinale z Włochami i zapisał się w historii.

[tag=24911]

Alvaro Morata[/tag] nie mógł być zadowolony z przebiegu Euro 2020 - nie tylko pod względem drużynowym, ale z pewnością indywidualnie. Napastnik regularnie był krytykowany przez kibiców i ekspertów. W 80. minucie półfinału z Włochami całkowicie zamknął usta krytykom.

Morata zapoczątkował i wykończył bardzo szybką akcję Hiszpanów, doprowadzając do wyrównania. A warto dodać, że mecz rozpoczął na ławce rezerwowych i pojawił się na murawie dopiero wtedy, gdy Hiszpania straciła bramkę.

Tym samym napastnik przeszedł do historii - i to z dwóch powodów. Po pierwsze, został pierwszym Hiszpanem, który strzelił bramkę na Wembley zarówno w klubie, jak i w reprezentacji.

Po drugie, to jego szósty gol w historii jego występów na mistrzostwach Europy. Tym samym ma ich najwięcej w Hiszpanii - wyprzedził Fernando Torres.

Czytaj także:
Co za historia! Zagra po raz piąty przeciwko temu samemu rywalowi 
Ten element zaskoczył fanów w meczu otwarcia. Teraz powrócił

ZOBACZ WIDEO: O tym się nie mówi. "Otwarcie Wembley niesie za sobą olbrzymie ryzyko"

Komentarze (0)