Po środowej porażce ze Szwecją (2:3) podopieczni Paulo Sousy pożegnali się z Euro 2020. Reprezentacja Polski z jednopunktowym dorobkiem uplasowała się na ostatnim miejscu w tabeli grupy E.
W drugiej odsłonie spotkania ze Skandynawami Robert Lewandowski dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i przywrócił nadzieję Biało-Czerwonym. Doświadczony napastnik zdobył też bramkę wyrównującą w starciu z Hiszpanią (1:1).
Kapitan ma za sobą najlepszy wielki turniej w karierze. Trudno mieć pretensje do Lewandowskiego, który jako jeden z nielicznych pokazał się z dobrej strony.
Raymond Domenech uważa, że 32-latek miałby większe szanse na sukces z inną kadrą. "Smutna jest pierwsza runda Euro. Robert Lewandowski po raz kolejny odchodzi za wcześnie. Gigant, który nie urodził się w odpowiednim kraju, aby wynieść swój talent na szczyt" - napisał szkoleniowiec na Twitterze.
W latach 2004-2010 Domenech pełnił funkcję selekcjonera reprezentacji Francji. Do lutego był zatrudniony w FC Nantes. Niedawno trener na łamach WP SportoweFakty przyznał, że chciałby poprowadzić Polskę. - Z przyjemnością znalazłbym się na miejscu Paulo Sousy - mówił (więcej TUTAJ).
Quelle tristesse que ce 1er tour de l’Euro . Robert Lewandowski s’en va encore une fois trop tôt. Un géant qui n’est pas né dans le bon pays pour porter tout son talent vers les sommets.
— Raymond Domenech (@RaymondDomenech) June 24, 2021
Czytaj także:
Lewandowski przemówił do narodu. Pisze o przyszłości
"Trafił w poprzeczkę z... 30 centymetrów". Szwedzki dziennikarz drwi z Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujący komentarz szwedzkiego kibica. Wolał zremisować niż wygrać z Polską