[tag=76]
Zbigniew Boniek[/tag] na początku roku twierdził, że ma doskonały plan. Zwolnił Jerzego Brzęczka, który z reprezentacją Polski awansował na Euro 2020, ale mnóstwo osób narzekało na styl. Prezes PZPN liczył, że w roli selekcjonera lepiej poradzi sobie Paulo Sousa.
Portugalczyk jednak oblał jeden z najważniejszych testów. Turniej rozpoczął od porażki ze Słowacją (1:2). W sobotę możemy już zacząć pakować walizki, gdy przegramy z Hiszpanią, a Szwecja ogra Słowację. Przy okazji do mediów trafiają informacje, że być może popełniono poważne błędy w trakcie przygotowań.
Czy możliwy jest scenariusz, że po Euro 2020 Sousa straci posadę selekcjonera? Głos na ten temat zabrał Zbigniew Boniek w TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: Ekspert oburzony zachowaniem polskich kibiców. "To mi się w głowie nie mieści!"
- Posada Paulo Sousy nie jest uzależniona od wyniku na Euro. Ja go na pewno nie zwolnię. Chciałbym, żebyśmy w Polsce mieli 10-15 takich trenerów - mówi prezes PZPN.
To jednak w żaden sposób nie daje selekcjonerowi gwarancji, że za kilka miesięcy nadal będzie trenerem Polski. 18 sierpnia wybrany zostanie nowy szef PZPN. Boniek nie może już w nich startować, więc jego następca może uznać, że kadra potrzebuje nowego selekcjonera.
"Nie ma sygnału, że będzie lepiej". Jacek Bednarz zdradził, czego oczekuje w meczu z Hiszpanią >>
Media: Robert Lewandowski największą klapą turnieju. "Cień samego siebie" >>