Na co stać Polaków na Euro? Wierzymy, że na wyjście z grupy, może - patrząc na nasz potencjał - uda się dojść do ćwierćfinału. Coś więcej? Byłoby to ogromne zaskoczenie, ale nie dla Tomasza Hajty.
Były znany piłkarz ekstraklasy i Bundesligi jest dużym optymistą i wierzy, że polską drużynę stać na coś więcej niż tylko wyjście z grupy. Według byłego kadrowicza - Polacy mogą bić się o medale.
Jak powiedział dla polsatsport.pl: - Skoro robimy awans na wielkie imprezy, co akurat obecnie jest łatwe, to wypadałoby zacząć regularnie wychodzić z grupy. Może czas najwyższy pokusić się o jakiś medal? Wszystkim pokoleniom jest żal, że ciągle wracamy do lat 70., by mówić o sukcesach.
Medal? Byłoby to spełnienie marzeń i wielki sukces kadry polskich piłkarzy. Dla Hajty samo wyjście z grupy to żaden sukces, bo - jak dodał - powinniśmy to załatwić jednym dobrym meczem. Na pytanie, czy zgubienie punktów w pierwszym meczu ze Słowacją pogrzebie nasze szanse, były obrońca odparł: - Na pewno wysoka wygrana ze Słowacją daje nam niemal pewny awans. Słowacy mają kilku fajnych piłkarzy, ale to my jesteśmy faworytem. Powinniśmy takie spotkanie wygrać, tak jak to robią czołowe reprezentacje w Europie.
Polacy zagrają na ME ze Słowacją, Hiszpanią i Szwecją.
Euro 2020. Trener nie do końca rozumie Sousę. "Brakuje mi w tym logiki"
Piłkarz Lecha Poznań przestrzega Polaków. "Na to muszą uważać"
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Fabiański optymistycznie o szansach Polaków. "To co we Francji albo więcej"