Euro 2016: oto najwięksi pechowcy w historii polskiego futbolu

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Bartosz Karwan 

Był podstawowym graczem drużyny Jerzego Engela, która wywalczyła awans na MŚ 2002 i jednym z bohaterów eliminacji, ale do Japonii i Korei Południowej nie poleciał. Z udziału w turnieju wyeliminował go uraz mięśnia dwugłowego uda, z którym zmagał się już od kwietnia. Co ciekawe, gdy opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski i jako świeżo upieczony gracz Herthy udał się do Berlina, kontuzja została wyleczona w dwa tygodnie, a wcześniej walczył z nią ponad miesiąc.

Wydawało się, że 26-letni wówczas Karwan jeszcze wystąpi na mundialu bądź Euro, ale, jak Terlecki, nigdy nie dostąpił tego zaszczytu.

Z Włodzimierzem Lubańskim w składzie reprezentacja Polski zdobyłaby mistrzostwo świata 1974?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
  • Gaizka Zgłoś komentarz
    Przecież ci piłkarze mieli farta, że nie brali udziału w tych kompromitacjach, a nie pecha.
    • Marta Jastrzębska Zgłoś komentarz
      oczywiście rybusa tez zobaczymy na nic nie licze choc wierze w naszą kadre i Nawałke mam nadzieje ze po euro nawet jak bedzie cos nie tak pozwolą prowadzic mu dalej drużynę i nie
      Czytaj całość
      postąpią jak w latach poprzednich
      • Marta Jastrzębska Zgłoś komentarz
        SZKODA DAWIDOWICZA
        • RUNner Zgłoś komentarz
          Szkoda mi Rybusa, bo jednak nie bardzo widzę sensownego zmiennika dla niego. Maciej bardzo fajnie sobie poczynał na lewej obronie, potrafił się podłączyć do akcji ofensywnej i w razie
          Czytaj całość
          czego szybko wrócić pod swoje pole karne. Moim zdaniem jest to duże osłabienie dla naszej kadry.
          • Tom-Ek Zgłoś komentarz
            Panie Macieju moze troche konsekwencji w pisaniu tego artykulu? po 1 opis "kontuzja kolana" to troche malo dokladny opis (o innych pisze Pan o konkretnych miesniach), po 2 o kontuzji Kuszczaka
            Czytaj całość
            nie dowiedzialem sie nic, procz tego, ze mial kontuzje.
            • Stevie Wonder Zgłoś komentarz
              Lubański? - łza w oku się kreci! Jak długo mamy czekać na jego następcę?!