Szwajcaria - Polska. Radosław Kałużny: Łukasz Fabiański nie zasłużył, by być numerem dwa (komentarz)

PAP / Bartłomiej Zborowski / Łukasz Fabiański po meczu z reprezentacją Szwajcarii
PAP / Bartłomiej Zborowski / Łukasz Fabiański po meczu z reprezentacją Szwajcarii

- Łukasz Fabiański nie zasłużył, by być drugim bramkarzem. Meczem przeciwko Szwajcarii udowodnił swoją klasę - pisze Radosław Kałużny, były reprezentant Polski.

Cały zespół powinien podziękować Łukaszowi Fabiańskiemu. To ikona sobotniego spotkania. Udowodnił Adamowi Nawałce, że właśnie powinien stać miedzy słupkami. Nie zasłużył, by siedzieć na ławce. W eliminacjach "Fabian" spisywał się świetnie, a mimo to stał się numerem dwa.

Jasne, trener widzi ich na co dzień. Z drugiej strony - jeśli selekcjoner nie ufał Fabiańskiemu - mecz ze Szwajcarią był najlepszą odpowiedzią. Bardzo szanuję "Fabiana" za spokój i rozwagę. Wielokrotnie słyszałem, że to najlepszy technicznie bramkarz w Polsce.

Kiedy mieszkałem na Wyspach Brytyjskich, zdarzało mi się oglądać jego mecze. Przyjął mnie i dzieciaki ze szkółki piłkarskiej fantastycznie. Po zakończeniu spotkania potrafił zostać, by każdy zrobił sobie z nim zdjęcie. Cieszę się, że akurat on broni tak dobrze.
 
Jeśli chodzi o Szwajcarię, w pierwszej połowie zupełnie ją zdominowaliśmy. Szkoda, że nie wpadło więcej goli. Na szczęście mamy też Jakuba Błaszczykowskiego. Zasługuje, by zdobywać koleje bramki. Życzę mu jak najwięcej trafień. Podziwiam go za ciężką pracę, jaką wykonał, by być we Francji.

Druga połowa pokazała, ile znaczyły dwa dni odpoczynku więcej. Rywale mocno napierali. Mogło się to dla nas źle skończyć. Oddaliśmy pole i broniliśmy zbyt głęboko. Wtedy Szwajcarzy mieli okazje, by nawet wygrać. Wówczas okazało się, że w bramce stoi Łukasz Fabiański, czyli wybitny specjalista.

Radosław Kałużny, były reprezentant Polski, ekspert WP SportoweFakty
Przeczytaj więcej tekstów autora >>>

ZOBACZ WIDEO Krychowiak: Trzeba było wyłączyć nerwy (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (11)
avatar
leontomasz
26.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
u Nawałki nie ma bramkarza nr. 1 czy nr 2. decyduje aktualna forma , co widać było w eliminacjach i teraz w turnieju. mamy trzech bramkarzy na jednym poziomie i to sztab decyduje kto w meczu st Czytaj całość
avatar
Danuta Wittich
26.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kochani ! bądżmy skromni i pokorni ! Mówi się "pokorne ciele dwie matki ssie " Fabiański był świetny, ale bramkarz Szwajcarów też wykazał się super obroną ! Zapamiętajmy "ostatni bedą pierwszy Czytaj całość
avatar
Pawel Poland
26.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ten co zasluzyl sobie by wypowiadac sie....pamietasz jak koreanskie mikoprocesory skakaly wyzej niz ty na mistrzostwach w japonii 
avatar
ja33
25.06.2016
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Fabiański jest jednym z trzech bramkarzy.Obecnie blysnąl forma ale i tez pokazal jakim jest talentem.Ostatnie dwa wystepy mial swietne a do tego dal sie poznac jako czlowiek o wysokiej kulturz Czytaj całość
avatar
Romek Roman Gatz
25.06.2016
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Cały czas uważam że Fabiański jest najlepszym polskim bramkarzem