Euro 2016: reprezentacji Niemiec nie opłaca się wygranie mistrzostw Europy

WP SportoweFakty / Damian Filipowski / Joachim Loew (z lewej) i Radosław Gilewicz (z prawej)
WP SportoweFakty / Damian Filipowski / Joachim Loew (z lewej) i Radosław Gilewicz (z prawej)

Szef Niemieckiego Związku Piłki Nożnej podał bilans zysków i strat. Finansowo dla związku będzie najlepiej, jeśli Niemcy zajmą... drugie miejsce.

Boris Grindel, prezydent DFB, podał ile Niemiecki Związek Piłki Nożnej będzie musiał wydać i ile może zarobić na Euro 2016.

Jeśli reprezentacja Niemiec tylko wyjdzie z grupy, wydatki związku wyniosą 8 milionów euro, a zarobek o milion więcej. Jeśli zespół zwycięży w turnieju federacja wyda 23 miliony a zarobi 25. Najlepszym finansowo wariantem według obliczeń szefa DFB jest drugie miejsce. Wtedy związek zarobi 22 miliony euro, a wyda tylko 18.

To wynika z różnicy jaką DFB musiałoby zapłacić piłkarzom Joachima Loewa. Każdy z nich za wygraną w turnieju dostanie 300 tysięcy euro. To stara stawka, która obowiązywała jeszcze podczas mistrzostw świata w Brazylii w 2014 roku.

Loew skomentował żartem: - Najbardziej chyba by się nam opłacało, gdybyśmy nie wyszli z grupy.

Marek Wawrzynowski z Evian les Bains

ZOBACZ WIDEO Tu Irlandczycy przygotowują się do meczu z Polakami. Cisza i spokój

Komentarze (2)
Jacek Malinowski
9.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim zdaniem najlepszym miejscem na Euro, jest pierwsze i na pewno Niemcy się będą o nie bić. Czy skutecznie, myślę, że tak. Inny wariant, to dość duża sensacja, by była - nie jest niewykluczon Czytaj całość
FRIEND
8.06.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
panie LOEW do boju . dajcie popalic swojemu zwiazkowi . kto w koncu ma zarabiac oni czy reprezentacja . ...... teraz wszystko sie na kasie konczy .lata 74" to byla walka .widac bylo gre pilkarz Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści