Vicente del Bosque miał duże pole manewru i trudne zadanie przy wyborze zawodników, ale tego, że pominie tak wielu znanych graczy, trudno było się spodziewać. Niespodzianką są również nominacje dla Mikela San Jose z Athleticu, Bruno Soriano z Villarrealu oraz Lucasa Vazqueza z Realu Madryt.
Spośród pominiętych zawodników nietrudno stworzyć "jedenastkę" gwiazd. W bramce stanąłby bramkarz Królewskich Kiko Casilla, a przed nim zagrali Juan Bernat i Javi Martinez z Bayernu Monachium, solidny Inigo Martinez z Realu Sociedad (albo filar defensywy SSC Napoli Raul Albiol) oraz wiodący gracz Arsenalu Hector Bellerin.
W linii pomocy wystąpiliby Juan Mata z Manchesteru United, Jesus Navas z Manchesteru City, Santi Cazorla z Arsenalu oraz Ander Herrera z Manchesteru United. Cała czwórka występuje w najpotężniejszych klubach Premier League, ale to nie wystarczyło, by przekonać del Bosque. Nie uczynił tego również autor 48 występów w sezonie dla FC Barcelona Sergi Roberto ani gwiazdor Sevilla FC Vitolo.
Spośród napastników powołanych nie zostało aż czterech asów. W "jedenastce" mogliby występować Paco Alcacer z Valencii i Diego Costa z Chelsea, a w rolę ich zmienników wcielaliby się Fernando Torres z Atletico oraz Alvaro Negredo z Valencii. Wartość rynkowa piłkarzy z takiego zespołu przekroczyłaby 250 mln euro!
Tak mogłaby wyglądać "11" Hiszpanów pominiętych przez Vicente del Bosque (w nawiasach wartość wg transfermarkt.de):
Kiko Casilla (6 mln euro)
Sergi Roberto (20 mln)
Hector Bellerin (13 mln)
Javi Martinez (25 mln)
Juan Bernat (18 mln)
Ander Herrera (28 mln)
Jesus Navas 20 mln)
Santi Cazorla (24 mln)
Juan Mata (34 mln)
Diego Costa (45 mln)
Paco Alcacer (25 mln)
ZOBACZ WIDEO Euro 2016: Arkadiusz Milik przeciera szlaki na zgrupowaniu w Juracie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}