Reprezentanci AGO Esports mimo przegranej w spotkaniu z GODSENT awansują do dalszego etapu rozgrywek podczas wielkiego turnieju World Electronic Sports Games 2017. Kolejne spotkania polska drużyna rozegra 15 lub 16 marca.
Od pierwszych strzałów widać było, że będzie to wyrównane starcie. AGO w poprzednich spotkaniach pokazało wysoką formę, jednak GODSENT w żaden sposób nie chcieli odpuszczać. W pierwszej połowie mapy Mirage nie dało się wskazać zdecydowanego faworyta do wygranej w meczu. Zespoły zdobywały punkt za punktem i przed przerwą to Szwedzi prowadzili jednym "oczkiem".
Po zmianie stron reprezentanci AGO Esports całkowicie nie potrafili się odnaleźć w roli terrorystów. Polacy zdobyli zaledwie jeden punkt w drugiej połowie i nie zdołali nadrobić przewagi rywali. GODSENT zwyciężyło 16:8, zajmując pierwsze miejsce w grupie.
Tabela grupy B:
1. GODSENT - 6 punktów (3-0 w meczach, 48-23 w rundach)
2. AGO Esports - 4 punkty (2-1 w meczach, 40-31 w rundach)
3. B.O.O.T - 2 punkty (1-2 w meczach, 27-46 w rundach)
4. Swole Patrol - 0 punktów (0-3 w meczach, 33-48 w rundach)
- Kończymy dzień z wynikiem dwóch zwycięstw i jednej przegranej. Plan minimum zrealizowany. Małymi kroczkami po puchar - napisał chwilę po meczu Maciej Opielski z AGO Esports.
Skład GODSENT:
Simon "twist" Eliasson
Joakim "disco doplan" Gidetun
Fredrik "freddieb" Buo
Hampus "hampus" Poser
Ludvig "Brollan" Brolin
Skład AGO Esports:
Damian "Furlan" Kisłowski
Michał "snatchie" Rudzki
Mateusz "TOAO" Zawistowski
Dominik "GruBy" Świderski
Tomasz "phr" Wójcik
ZOBACZ WIDEO Piotr "Izak" Skowyrski: "Złota era" esportu trwa, liczby cały czas rosną