Coco Gauff - Iga Świątek kursy i typy bukmacherskie na mecz | 07.10.2023

Iga Świątek z meczu na mecz udowadnia, że jej forma zwyżkuje, co dobrze wróży w końcówce sezonu, a zwłaszcza przed nadchodzącym starciem przeciwko Coco Gauff. W tym miejscu warto zaznaczyć, że dla Polki będzie to okazja do rewanżu za przegrany w sierpniu półfinał w Cincinnati, gdzie Amerykanka okazała się lepsza w trzech setach.

Po raz pierwszy podczas trwającego turnieju w Pekinie można zauważyć, że kurs bukmacherski na wygraną Igi Świątek jest nieco wyższy. Zwycięstwo Polki zostało wycenione po kursie na poziomie 1.57. Jest ona faworytką półfinałowego meczu, gdyż mnożnik na wygraną Coco Gauff to z kolei okolice 2.50.

Bukmacherzy pokazują, że kibice tenisa mogą być świadkami pasjonującego spotkania. Niewykluczone, że panie zafundują widzom trzysetowy pojedynek. Kursy na taką opcję wynoszą 2.50.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 06/10/2023 r.; oferta może ulec zmianie.

Iga Świątek jest faworytką bukmacherów: Polka zagrała kosmiczny mecz w półfinale, gdzie pokonała najlepszą w ostatnich sezonach "wersję" Caroline Garcii. W formie jest też jednak Coco Gauff i jeżeli Iga chce wygrać, to musi uważać na agresywny styl i dużo punktów zdobywanych po pierwszym serwisie Amerykanki. Świątek będzie podwójnie zmotywowana. Raz, że chce wrócić do wygrywania turniejów, a dwa, w sierpniu przegrała z Coco Gauff półfinał w Cincinnati.

Z uwagi na to, że obie panie są w dobrej dyspozycji, co pokazały ich wcześniejsze mecze w Pekinie, półfinałowa rywalizacja może trochę potrwać. Całkiem możliwe, że Iga Świątek wygra ten mecz stosunkiem setów 2:1. Coco Gauff nie przegrała żadnego ze swoich szesnastu ostatnich pojedynków. Jeżeli jednak Polka zagra na takim samym lub zbliżonym poziomie, co przeciwko Garcii, to w końcu będzie potrafiła "złamać" Amerykankę.

⇒ Tutaj zagrasz bezpiecznie. Zobacz listę legalnych bukmacherów! ⇐

Iga Świątek i Coco Gauff grały już przeciwko sobie osiem razy. Tylko jeden mecz - ten ostatni w Cincinnati - wygrała Amerykanka. Wcześniejsze siedem spotkań padło łupem Igi Świątek, która nie straciła w nich ani jednego gema.

Polka świetnie rozpoczęła turniej w Pekinie, bez historii pokonując kolejno Sorribes Tormo, Graczewą oraz Linette (wszystkie mecze po 2:0). Pierwsze schody pojawiły się w ćwierćfinale, gdzie po kapitalnym spotkaniu ograła Caroline Garcię. Panie stworzyły niesamowite widowisko, a dwie pierwsze partie śmiało można określić najlepszymi w ich wykonaniu w tym sezonie. Decydowały w nich pojedyncze punkty. W decydującym trzecim secie lepsza okazała się Świątek, która wygrała ostatecznie 6:7(8), 7:6(5), 6:1.

Coco Gauff nie miała większych trudności z awansem do półfinału turnieju w Pekinie. Amerykanka w ćwierćfinale bez większej historii ograła Greczynkę Marię Sakkari 6:2, 6:4. To, co funkcjonowało najlepiej, to zdobywanie punktów po pierwszym serwisie. Gauff osiągnęła aż 84% skuteczności. Wcześniej Coco Gauff wygrała 2:0 z Kudiermietową oraz przez ponad trzy godziny musiała walczyć przeciwko Petrze Martić, by ostatecznie wygrać 2:1.