Jak Robert Karaś poradzi sobie na Fame MMA? Bukmacherzy wiedzą i zaskakują

Federacje typu freak fight nie słyną może z wysokiego poziomu sportowego, za to na pewno stawiają na różnorodny korowód zawodników składający się przede wszystkim z wszelkiej maści celebrytów.

Robert Karaś do karty walk Fame MMA dołączył w 17. edycji imprezy (3 lutego 2023), na której wystąpił jako utytułowany i uwielbiany sportowiec dzierżący liczne, ekstremalne wręcz rekordy np. w ultra triathlonie. Jak się miało później okazać, jego przygotowania do Fame 17 wywołały skandal: nie dość, że przed walką z Filipem "Filipkiem" Marcinkiem przyjął środki dopingujące, to jeszcze te krążyły w jego organizmie na tyle długo, by wykryto je w badaniach przeprowadzanych trzy miesiące później.

Czy zarzuty i oczekiwanie na decyzję Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) co do zakresu i czasu dyskwalifikacji ze wszystkich federacji sportowych wpłynęły na przyszłe plany Karasia? Absolutnie nie. Jak widać, jego udział w Fame MMA 19 nie został odwołany, a 14 sierpnia elblążanin ogłosił przygotowania do wyścigu rowerowego.

Występ Roberta Karasia na Fame MMA 17 można zaliczyć do jak najbardziej udanych. Walka z Filipem Marciniakiem zakończyła się zwycięstwem triathlonisty przez jednogłośną decyzję sędziów, co jest świetnym debiutem w federacji. Teraz Karaś musi udowodnić, że nie był to przypadek.

Również na Fame MMA 19 Robert Karaś typowany jest jako faworyt w walce z Jakubem Nowaczkiewiczem. Chociaż ten jest bardziej doświadczonym zawodnikiem gali, to Karaś ma większe szanse na zwycięstwo. Bukmacherzy spodziewają się także, że pojedynek zostanie ponownie rozwiązany przez decyzję sędziowską.