- Mój szacunek do niego opadł. Andrade jest mistrzem świata tylko w gadaniu. Nie wygrał z nikim konkretnym. To jest bezczelne zachowanie. Spóźnianie się na konferencje to też pokazywanie braku szacunku. Pycha kroczy przed upadkiem - mówi Maciej Sulęcki o swoim rywalu Demetriusie Andrade.