Kontrakt życia dla Kownackiego. Polski pięściarz kuszony wielkimi pieniędzmi

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Rich Schultz/Stringer / Na zdjęciu: Adam Kownacki w walce z Arturem Szpilką
Getty Images / Rich Schultz/Stringer / Na zdjęciu: Adam Kownacki w walce z Arturem Szpilką
zdjęcie autora artykułu

Adam Kownacki otrzymał ofertę nie do odrzucenia od Eddiego Hearna, który będzie odpowiadał za gale dla sportowego odpowiednika Netflixa. Polak za każdy pojedynek zarobi pół miliona dolarów.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=32871]

Adam Kownacki[/tag] niespełna rok temu wypłynął na szersze wody, gdy pokonał przed czasem Artura Szpilkę. 29-latek potwierdził, że jest jednym z najlepszych polskich pięściarzy w kategorii ciężkiej. Lada moment może stać się także jednym z najlepiej zarabiających, bo otrzymał kuszącą propozycję od słynnego promotora.

Informację przekazał portal boxingtalk.com. "Baby Face" jest kuszony przez Eddiego Hearna, który w platformie DAZN będzie odpowiadał za organizację gal bokserskich. To sportowy odpowiednik Netflixa, gdzie fani mogą wykupić dostęp do licznych wydarzeń z różnych dyscyplin sportowych.

Brytyjski promotor ma za zadanie zorganizować po szesnaście gal w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Na to ma budżet na poziomie miliarda dolarów. Teraz szuka pięściarzy, którzy będą do jego dyspozycji i tutaj wymieniany jest Kownacki.

Polak otrzymał ofertę życia. Za trzy pojedynki zarobi 1,5 mln dolarów. Agent Kownackiego Keith Connolly potwierdził, że propozycja się pojawiła, ale nie chciał potwierdzić warunków finansowych. Na razie nie wiadomo, czy 29-latek się zgodzi. Wiadomo tylko, że do ringu ma wrócić w sierpniu.

DAZN to jeden z największych projektów w ostatnich latach. Platforma za niewielką opłatą oferuje dostęp do najważniejszych wydarzeń sportowych na całym świecie. Użytkownicy mogą oglądać na żywo m.in. mecze Ligi Mistrzów, Premier League, La Liga, a także NHL, NBA, NFL, czy gale UFC. Dostępne rozgrywki są uzależnione od kraju, w którym usługa jest dostępna.

Na razie do sportowego Netflixa dostęp mają mieszkańcy kilku krajów (m.in. Niemcy, Japonia, Kanada i USA). Na razie nie wiadomo, czy platforma pojawi się w Polsce. Jeżeli usługa będzie się nadal tak dobrze rozwijać, to będzie to tylko kwestią czasu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: lans celebrytki z Brazylii. Zawód - "siostra Neymara" [video=31901a

Źródło artykułu: