Damian Jonak zastąpi w walce wieczoru zatrzymanego przez policję Mariusza Wacha?

Zatrzymanie głównych bohaterów "Windoor Boxing Night" może storpedować główną kartę walk. Jak dowiedział się portal SportoweFakty.pl, organizatorzy gali w Radomiu zastanawiają się nad planem B.

To miała być najlepsza gala zorganizowana przez grupę Tymex Boxing Promotion. Debiut w telewizji Polsat Sport miała uświetnić atrakcyjna pod względem sportowym rozpiska. Hurraoptymistyczny plan organizatorów popsuły jednak przykre informacje dotyczące zatrzymania uczestników piątkowych zawodów. W samochodzie, którym jechali dwaj pięściarze - Mariusz Wach, Kamil Łaszczyk oraz ich trener Piotr Wilczewski, policja znalazła amfetaminę podczas rutynowej kontroli i z tego powodu aresztowała wspomnianą trójkę.
[ad=rectangle]
Organizatorzy zapewniają, że długo oczekiwana gala odbędzie się, choć występ byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Wacha oraz wysoko notowanego w rankingu WBO w kategorii piórkowej Łaszczyka stanął pod olbrzymim znakiem zapytania. Ten pierwszy miał w walce wieczoru zmierzyć się z byłym przeciwnikiem Tomasza Adamka - Travisem Walkerem, zaś rywalem boksera z Wrocławia miał być Azer Bakhtiyar Iskenderzade. Ich brak podczas piątkowego wieczoru byłby z pewnością sporym rozczarowaniem dla fanów boksu zawodowego.

Szef grupy Tymex Boxing Promotion, Mariusz Grabowski nerwowo zaczął myśleć nad wcieleniem w życie planu B, który zakłada, że status miana walki wieczoru otrzymałby pojedynek Damiana Jonaka z Bradleyem Prycem. Obaj pięściarze zmierzyliby się ze sobą na dystansie dziesięciu rund. Wciąż nie wiadomo jednak, czy ktoś byłby w stanie zastąpić "Wikinga" w starciu z Walkerem, który na walkę do Radomia przyleciał z odległych Stanów Zjednoczonych. Czasu, żeby znaleźć godnego rywala dla 35-letniego Amerykanina jest bardzo mało. Szansa na znalezienie mu odpowiedniego przeciwnika graniczy z cudem.

- Nie chciałbym, żeby ziścił się czarny scenariusz. Wierzę, że wszystko się szybko wyjaśni i w czwartek zobaczymy wszystkich zawodników na ważeniu - powiedział Grabowski.

Istnieje spora szansa, że w czwartek bohaterowie grudniowej gali zostaną wypuszczeni na wolność i pojawią się na oficjalnym ważeniu przed "Windoor Boxing Night". Środową noc spędzą jednak w areszcie. Cała trójka została już przesłuchana przez policję i przebadana pod kątem zawartości narkotyków we krwi. Sprawa jest bardzo rozwojowa.

Komentarze (1)
avatar
woj Mirmiła
11.12.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Od dłuższego czasu jakieś fatum wisi nad polskim boksem ;)