Duże wyzwanie przed polskim bokserem. Dariusz Sęk zmierzy się z niemieckim rutyniarzem

20 grudnia w Monachium [tag=3300]Dariusz Sęk[/tag] zmierzy się z Robinem Krasniqim. Niemiecki pięściarz, dawny pretendent do mistrzostwa świata, jest posiadaczem międzynarodowych tytułów organizacji WBO i WBA.

W tym artykule dowiesz się o:

28-letni Sęk legitymuje się bilansem 23 zawodowych walk - 21 wygrał (7 przez nokaut), 1 przegrał. Tarnowianin miał chrapkę na potyczkę z Dawidem Kosteckim na gali Polsat Boxing Night III, ale "Cygan" ostatecznie rywalizował z Andrzejem Sołdrą, przegrywając jednogłośnie na punkty. 
[ad=rectangle]
Mieszkający na stałe w Monachium Robin Krasniqi jest zdecydowanie bardziej doświadczony, na koncie ma aż 45 pojedynków. Urodzony w Kosowie pięściarz trzykrotnie schodził z ringu pokonany, ale w latach 2006-2012 mógł się poszczycić imponującą serią 38 zwycięstw z rzędu. W 2013 roku reprezentant Niemiec stanął do boju o pas mistrza świata WBO w wadze półciężkiej, w Londynie nie zdołał zdetronizować Nathana Cleverly'ego. Obecnie jest posiadaczem pasów WBO International i WBA Continental.

Zwycięstwo w Monachium może wywindować Sęka w światowych rankingach
Zwycięstwo w Monachium może wywindować Sęka w światowych rankingach

W ubiegłym roku Sęk próbował swoich sił za naszą zachodnią granicą w konfrontacji z Robertem Woge. Po dwunastu rundach sędziowie wskazali na faworyta gospodarzy, jednak należy pamiętać, że Polak przyjął ofertę z krótkim wyprzedzeniem czasowym, przez co obóz przygotowawczy był wyjątkowo krótki. 28-latek na co dzień trenuje pod okiem Andrzeja Gmitruka, byłego szkoleniowca Tomasza Adamka i Andrzeja Gołoty.

Źródło artykułu: