To jedna z najwybitniejszych postaci w polskim boksie. Leszek Błażyński zdobył brązowy medal igrzysk olimpijskich w Monachium (1972 r.) w wadze muszej. Cztery lata później w Montrealu powtórzył ten sukces. A w 1977 r. został mistrzem Europy, pokonując w finale Aleksandra Tkaczenkę z ZSRR 3:2. Wcześniej miał już w dorobku srebro z mistrzostw Starego Kontynentu.
Był postacią nietuzinkową. Znakomitym sportowcem i - jak podkreśla jego syn, Leszek junior - wrażliwym człowiekiem, o duszy artysty. Przyjaźnił się m.in. z Krzysztofem Krawczykiem czy Andrzejem Rosiewiczem.
Pochodził z Ełku. Tamtejszy Mazur był jego pierwszym klubem. Później bronił barw BBTS-u Włókniarza Bielsko-Biała i Szombierek Bytom. Dla tych ostatnich walczył do 1983 r. I to właśnie w Bytomiu organizowany jest memoriał pięściarza, który 32 lata temu zmarł w tragicznych okolicznościach (historię Leszka Błażyńskiego opisywaliśmy na naszym portalu - TUTAJ>>).
ZOBACZ WIDEO: Gamrot wyleciał na Florydę. Daty walki wciąż nie ma
W tym roku (w dniach 30 listopada - 1 grudnia) odbędzie się już 18. edycja Memoriału Leszka Błażyńskiego. W klimatycznym miejscu - Teatrze Rozbark. W przeszłości znajdowała się tam cechownia kopalni Rozbark, w której w latach 70. ubiegłego wieku odbywały się pojedynki bokserskie.
Pamięć legendy uczczą młodzi pięściarze: juniorzy i kadeci (roczniki 2006-2009). Memoriał będzie mieć międzynarodową formułę, oprócz Polaków wystąpią także Czesi, Ukraińcy czy Anglicy. Dla wielu z nich będzie to szansa na wypromowanie swojego nazwiska. W przeszłości w Bytomiu prezentowali się pięściarze, którzy później osiągali sukcesy w boksie olimpijskim i na zawodowych ringach.
- Memoriał, jak sama nazwa wskazuje, to uczczenie pamięci, ale Memoriał mojego taty to również spojrzenie w przyszłość, bo co roku zapraszamy do Bytomia młodych pięściarzy z Polski, Europy, Afryki, czy Azji. Tutaj hartowali się polscy zawodnicy, którzy później osiągali sukcesy, m.in. dwukrotny olimpijczyk Damian Durkacz, potężny Oskar Safaryan, wielokrotny mistrz Polski, czy Robert Parzęczewski, który toczy dobre walki na ringach zawodowych. Wierzę, że sukcesy osiągnie także Nikolas Pawlik, zawodnik Bytomskiej Akademii Boksu, który jest wicemistrzem Europy juniorów, i pokazywał widowiskowy boks na memoriale mojego taty - podkreśla w rozmowie z WP SportoweFakty Leszek Błażyński junior.
Syn dwukrotnego medalisty olimpijskiego i mistrza Europy od lat jest zaangażowany w organizację memoriału. Razem z Mariuszem Wołoszem, obecnym prezydentem Bytomia, a także znanym pięściarzem Damianem Jonakiem.
Nie poszedł w ślady ojca i nie został sportowcem. Jest jednak mocno związany ze sportem, jako dziennikarz oraz autor książek sportowych. Napisał m.in. biografię mistrza olimpijskiego w skokach Wojciecha Fortuny i znakomitego pięściarza Zbigniewa Pietrzykowskiego oraz wywiad-rzekę z Marianem Kasprzykiem, mistrzem olimpijskim w boksie (więcej TUTAJ>>).
Sportowe tradycje kontynuuje za to jego córka, a wnuczka patrona memoriału. Anna Błażyńska jest świetną biegaczką, zawodniczką TS AKS Chorzów. Specjalizuje się w sprintach na 100 m i 200 m. Zdobywała już medale mistrzostw Śląska, wygrywała międzynarodowe zawody, zwyciężyła w mistrzostwach Polski w finale B.
- Tradycją stało się także, że moja córka Ania, która jest sprinterką, prezentuje na ringu efektowny taniec i w ten sposób czci pamięć swojego dziadka. Zapraszam w sobotę i niedzielę do Teatru Rozbark - podkreśla na koniec Leszek Błażyński junior.
Program XVIII Memoriału Leszka Błażyńskiego (wstęp jest bezpłatny)
Sobota, 30 listopada
Godz. 13:00: początek turnieju
Godz. 15:00: oficjalne otwarcie
Niedziela, 1 grudnia
Godz. 12:00: początek walk finałowych