Mistrz upił się na urodzinach córki. W mediach aż huczy o jego wybryku

Getty Images / Sarah Stier / Canelo Alvarez
Getty Images / Sarah Stier / Canelo Alvarez

W weekend odbywały się urodziny córki Canelo, a właściwie Saula Alvaresa. Były zawodowy mistrz świata organizacji WBC i WBA miał zachowywać się w nieprzyzwoity sposób. Światło dzienne ujrzały szczegóły.

W tym artykule dowiesz się o:

Urodziny córki meksykańskiego pięściarza odbywały się w mieście Guadalajara w Meksyku. Imprezę zorganizowano w luksusowych warunkach. W wydarzeniu uczestniczył między innymi artysta Carin Leon oraz zespół Grupo Firme. Pięściarz Saul Alvarez wiernie towarzyszył muzykom. Podobno nawet wchodził z nimi na scenę, by razem śpiewać.

Po pewnym czasie media obiegły informacje, że w trakcie imprezy nie brakowało nieprzyjemnych momentów. "Najbardziej żenujące było to, gdy gospodarz wypił za dużo" - podkreśla "Marca".

Były mistrz świata WBC i WBA wagi junior średniej miał w brzydki sposób odnosić się do muzyków i do jednego ze swoich przyjaciół. Podobno obrażał też uczestników wydarzenia.

ZOBACZ WIDEO: Ciąg dalszy skandalu na gali KSW 75, jest decyzja. "Nie może tak być"

Jedna z influencerek, na którą powołuje się "Marca", twierdzi, że niektórzy goście musieli oczekiwać na możliwość dołączenia do grona świętujących aż trzy godziny. To dlatego, że nie mieli gdzie usiąść.

Canelo miał zachowywać się absolutnie karygodnie. - Wyrzucił z imprezy Grupo Firme i Carina Leona, bo był już tak nietrzeźwy... Był pijany i śpiewał tak, jakby to było karaoke (...). Zachowywał się bardzo źle, bo za dużo wypił - zrelacjonowała influencerka.

Czytaj także:
> Prokuratura nie odpuszcza Najmanowi
> Zaskakujące słowa Kownackiego. Porównał się z... Gołotą

Źródło artykułu: